W rozmowach z USA o tarczy czekamy na odpowiedź strony amerykańskiej na nasz postulat zwiększenia bezpieczeństwa Polski - oświadczył premier Donald Tusk. "L. Kaczyński będzie wspierał wysiłki rządu w osiągnięciu pozytywnego rezultatu negocjacji" - zapowiedział dyrektor biura spraw zagranicznych Kancelarii Prezydenta Mariusz Handzlik.
Według premiera, negocjacje ws. ewentualnej instalacji w Polsce tarczy antyrakietowej nadal trwają. "Nie mówiłbym o zawieszeniu ani tym bardziej o zerwaniu (rozmów)" - podkreślił.
Grupiński pytany w radiowej Trójce, jakie są szanse na instalacje tarczy antyrakietowej w Polsce, powiedział: "W dużym stopniu piłka jest po stronie amerykańskiej". "Czekamy teraz na odpowiedź amerykańską i jeśli jej pierwszy element się pojawi, to będziemy decydować kto dalej będzie negocjował" - zaznaczył.
Podkreślił, że w negocjacjach sprawa bezpieczeństwa jest kluczowa. "Premier wyraźnie powiedział, że nie rozmawiamy o sojuszniczych współdziałaniach w Iraku, czy odległym Afganistanie, ale mówimy o terytorium Polski i z tego punktu widzenia najważniejsza jest rozwaga i tego rodzaju negocjowanie sprawy, którym rzeczywiście zagwarantujemy większe bezpieczeństwo niż przed ewentualnym zainstalowaniem tarczy" - mówił Grupiński.
"Naszym zadaniem jest, żeby zadbać o nasz interes i nie pozwolić się wykorzystywać w żadnym pułapie, a już najgorzej by było, gdyby ktokolwiek chciał wykorzystywać dla swojego zysku, np. pewne spory wewnętrzne w Polsce - na to na pewno rząd polski nie może pozwolić" - dodał.
Wtórował mu Władysław Stasiak. "Tarcza antyrakietowa nie powinna być elementem rozgrywki wewnątrzpolskiej, bo to jest zbyt poważny interes państwa polskiego" - mówił.
"Prezydent zaprosił premiera na rozmowy na ten temat. Jest czas, żeby dyskutować, jest czas, żeby zająć wspólne stanowisko zgodne z interesem Polski" - zaznaczył Stasiak.
Jak podkreślił, "prezydent zaprasza do rozmowy, do wsparcia, do dyskusji, do przedyskutowania wszystkich argumentów, bo to jest bardzo ważne i zawsze to warto robić. To jest oferta ze strony prezydenta, także jeśli to postawić w szerszym kontekście, na pewno jest to oferta w rodzaju: zróbmy to razem" - mówił szef BBN.
Wicemarszałek Sejmu Krzysztof Putra (PiS) ocenił, że "zachowanie w sprawie tarczy koalicji rządowej jest co najmniej niezrozumiałe, bo rząd nie raczył ani razu poinformować partii opozycyjnych o stanie rokowań".
"Chcę nawoływać, szczególnie obecną koalicję, żeby szanowała reguły i zasady, żeby w tej sprawie doprowadzić negocjacje jak najszybciej do końca, skutecznie, bo to leży w interesie dobra RP" - dodał.
Z kolei szef klubu Lewicy Wojciech Olejniczak uważa, że ewentualna instalacja elementów tarczy osłabia bezpieczeństwo Polski "i teraz PO i rząd dąży do tego, żeby Polskę zabezpieczyć w związku ze zwiększonym zagrożeniem jakie niesie tarcza". "Naszym zdaniem jest to zły kierunek, lepiej spowodować, żeby tej tarczy nie było" - uznał Olejniczak.
Wicemarszałek Sejmu Jarosław Kalinowski (PSL) zaznaczył, że nie ma wiedzy na temat przebiegu negocjacji w sprawie tarczy. "Ale mam zaufanie do premiera Tuska w tej sprawie, który od początku, kiedy przejął stery w państwie mówi publicznie, jasno i wyraźnie jaka jest jego strategia, oczekiwania wobec amerykańskich partnerów i tego zdania nie zmienił, i za to chwalę jego stanowisko" - powiedział.
"Tarcza oczywiście - tak, ale na warunkach, które dadzą Polsce nie tylko poczucie, ale i gwarancje zrównoważenie ubytków w naszym bezpieczeństwie" - podkreślił polityk PSL.
nd, pap