Wniosek o odwołanie Balickiego złożył klub Lewicy, argumentując, że nie ma swojego przedstawiciela w prezydium komisji. Jednak propozycja posła Tadeusza Cymańskiego (PiS), aby rozszerzyć prezydium o kolejnego członka, bez odwoływania Balickiego, została odrzucona.
Zdaniem Balickiego jego odwołanie jest decyzją polityczną, ponieważ stał się niewygodny jako poseł opozycji podczas prac nad projektami m.in. ustawą o zoz-ach w komisji i podkomisjach. Podkreślił, że SLD nie ma swoich przedstawicieli w prezydiach, nie tylko w Komisji Zdrowia, już od jakiegoś czasu, czyli od rozpadu koalicji Lewicy i Demokratów.
Na początku obecnej kadencji Sejmu posłowie SLD, SdPl i Partii Demokratycznej-demokraci.pl byli we wspólnym klubie Lewicy i Demokratów. Po zerwaniu przez SLD koalicji LiD, posłowie Sojuszu utworzyli klub Lewicy, SdPl - koło SdPl - Nowa Lewica, a PD - Demokratyczne Koło Parlamentarne.
"Skoro odrzucacie możliwość rozszerzenia składu prezydium, nasuwa się pytanie jaki jest prawdziwy powód tego wniosku. Moje funkcjonowanie w pracach Komisji Zdrowia stało się niewygodne dla Platformy Obywatelskiej, stąd jej sojusz z SLD w tej sprawie" - powiedział Balicki przed głosowaniem.
Zdaniem posłów PiS, Marek Balicki z racji swojej wiedzy merytorycznej wiele wnosił do prac komisji.
nd, pap