Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) oszacowała, że nikotyna zabije w tym stuleciu około miliarda ludzi, w większości w krajach biednych i średnio zamożnych.
Aby temu zapobiec, fundacja Bloomberga wspólnie z fundacją Billa i Melindy Gatesów zamierzają w ciągu pięciu lat przeznaczyć łącznie 500 mln dolarów na kampanię zachęcającą palaczy do rzucania nałogu.
Kampania jest skierowana do pięciu krajów, gdzie mieszka największa liczba palaczy. Są to: Chiny, Indie, Indonezja, Rosja i Bangladesz.
Celem kampanii jest wprowadzenie wyższego podatku akcyzowego od wyrobów tytoniowych oraz zakazu palenia w miejscach publicznych i rozdawania darmowych papierosów. Palaczom będą rozdawane plastry antynikotynowe.
W USA zostaną zorganizowane również specjalne szkolenia m.in. dla pracowników służby zdrowia, celników i dziennikarzy z krajów objętych kampanią. Dzięki temu poszerzą oni wiedzę na temat lobbingu, reklamy antynikotynowej, walki z przemytem tytoniu oraz linii telefonicznych dla palaczy, którzy chcą rzucić nałóg.
Burmistrz Nowego Jorku od dawna znany jest z negatywnego stosunku do tytoniu. Wprowadził zakaz palenia w nowojorskich barach i restauracjach. Przyczynił się też do wzrostu akcyzy na papierosy.
Walka z paleniem z pewnością nie będzie łatwa. Dla wielu krajów papierosy są ważnym źródłem dochodów, a z podatku akcyzowego od wyrobów tytoniowych do ich budżetu wpływają rocznie poważne sumy.
pap, keb