Karadżić bywał na włoskich stadionach

Karadżić bywał na włoskich stadionach

Dodano:   /  Zmieniono: 
Były przywódca bośniackich Serbów Radovan Karadżić w czasie 13 lat ukrywania się przebywał we Włoszech - te podawane wcześniej nieoficjalne informacje potwierdził jego bratanek Dragan Karadżić w wywiadzie dla niedzielnego dziennika "Corriere della Sera". Przyznał, że jego stryj bywał na piłkarskich stadionach.

Syn brata lidera, uważany za jego "prawą rękę" i jego pomocnika w latach ukrywania, ujawnił, że stryj podróżował po Europie z chorwackim paszportem pod fałszywym nazwiskiem Petar Glumac, a najbardziej spodobała mu się Wenecja.

W rozmowie z największą włoską gazetą Dragan Karadżić powiedział, że jego stryj bywał na włoskich stadionach, gdzie kibicował piłkarzom grającym we włoskiej lidze - Sinisie Mihajloviciowi i Dejanowi Stankoviciovi.

Nie odpowiedział na pytanie, gdzie dokładnie we Włoszech, oprócz Wenecji, przebywał Radowan Karadżić. Podkreślił jedynie, że jest on "zagorzałym fanem futbolu".

Dragan Karadżić poinformował też, że z ukrywającym się stryjem komunikował się przy pomocy sms-ów. Tą drogą otrzymywał od niego wiadomości o tym, czego potrzebuje i dostarczał mu wszystkie niezbędne rzeczy, między innymi pieniądze i gazety. 

ab, pap