Śmierć pisarza i dysydenta z czasów komunistycznych Aleksandra Sołżenicyna to "wielka strata dla całej Rosji" - napisał w telegramie kondolencyjnym do rodziny zmarłego były rosyjski prezydent a obecnie premier Władimir Putin.
"Jesteśmy dumni, że Sołżenicyn był naszym rodakiem" - podkreślił Putin, dodając iż zmarły pozostanie w pamięci Rosjan jako silny, odważny człowiek o wielkiej godności.
Jego "działalność pisarska i społeczna, cała długa, trudna, ciernista droga życiowa pozostanie zaś przykładem prawdziwej walki, bezinteresownej służby ludziom, ojczyźnie, ideałom wolności, sprawiedliwości i humanizmu" - napisał szef rosyjskiego rządu, żegnając Sołżenicyna.
Laureat literackiej nagrody Nobla, autor słynnego "Archipelagu Gułag", 89-letni Aleksander Sołżenicyn zmarł w Moskwie przed północą z niedzieli na poniedziałek.
ab, pap