"Przedstawiciele polskiego rządu wysyłają znacznie bardziej pozytywne sygnały niż poprzednio" - ocenia gazeta. Dodaje: "wygląda na to, że walki Rosji z Gruzją wyraźniej uświadomiły Warszawie korzyści związane ze stałą amerykańską obecnością wojskową na polskim terytorium. Negocjatorzy USA także są zainteresowani umocnieniem więzów bezpieczeństwa z Polską".
Według dziennika w Polsce większym entuzjastą tarczy jest prezydent Lech Kaczyński, ponieważ - jak ujmuje to gazeta - ma "bardziej podejrzliwy" stosunek do Rosji niż premier Tusk.
Tarcza, w ramach której Amerykanie chcieliby zbudować w Polsce wyrzutnię rakiet przechwytujących, a w Czechach radar, ma być obroną przed ewentualnym atakiem z Iranu. Rząd Czech podpisał umowę z USA w sprawie budowy radaru. Negocjacje z Warszawą wciąż trwają.
Według "FT" rządy Polski i Czech nie oceniają ataku ze strony "jakiegoś awanturniczego państwa" za realistyczny. Zdaniem gazety, władze obu krajów "w ulokowaniu elementów tarczy na swym terytorium widzą bastion przeciwko możliwemu zagrożeniu ze strony Rosji".
pap, keb