PiS złoży wnioski o odwołanie Komorowskiego i Niesiołowskiego

PiS złoży wnioski o odwołanie Komorowskiego i Niesiołowskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jeszcze w tym tygodniu klub PiS złoży wniosek o odwołanie z funkcji marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego (PO) - zapowiedział rzecznik klubu PiS Mariusz Kamiński. Sejm zbiera się we wtorek o godz. 14. Także podczas tego posiedzenia Sejmu złożony ma zostać wniosek o odwołanie z funkcji wicemarszałka Izby Stefana Niesiołowskiego (PO).

"Obaj panowie już od dawna zasługują na to, aby takie wnioski wobec nich złożyć, marszałek Komorowski prowadzi obrady w sposób nieobiektywny, faworyzuje PO, jest marszałkiem PO, a nie całego Sejmu" - powiedział Kamiński.

Rzecznik ocenił też, że Komorowski ma tendencję do "ciągłego komentowania wypowiedzi posłów".

Kamiński zaznaczył, że wnioski o odwołanie Komorowskiego i Niesiołowskiego są w dużej mierze związane z ich zachowaniem podczas sejmowej awantury w czasie ostatniego posiedzenia Izby przed wakacjami.

"Czarę goryczy przelało postępowanie marszałka Komorowskiego i  Niesiołowskiego podczas ostatniego posiedzenia Sejmu w związku z zamieszaniem wokół odebrania immunitetu Zbigniewowi Ziobrze" - powiedział Kamiński.

Chodzi m.in. o lipcowe posiedzenie sejmowej Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, podczas którego, w atmosferze awantury, komisja pozytywnie zaopiniowała wniosek o uchylenie immunitetu Ziobrze. Posłowie PiS, którzy licznie stawili się na posiedzeniu komisji, zarzucali PO, że przeprowadza "sąd kapturowy" nad Ziobrą - nieobecnym na posiedzeniu.

Po jednej z przerw podczas komisji przewodnictwo obrad przejął wicemarszałek Stefan Niesiołowski. Jego mandatu nie chcieli uznać posłowie PiS, którzy w końcu opuścili posiedzenie.

PiS uważał za niezgodne z prawem nie tylko prowadzenie prac komisji, ale  także sam tryb jej zwołania.

Sprawa immunitetu Ziobry zostanie ostatecznie rozstrzygnięta podczas posiedzenia Sejmu. Wniosek Prokuratury Okręgowej w Płocku związany jest z  postępowaniem dotyczącym mafii paliwowej.

Informacje z tego śledztwa zreferował prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu krakowski prokurator Wojciech Miłoszewski (do sądu dyscyplinarnego przy Prokuratorze Generalnym skierowano wniosek o uchylenie mu immunitetu prokuratorskiego), a w całej sprawie pośredniczył Ziobro jako ówczesny minister sprawiedliwości, prokurator generalny.

Sam Ziobro zapowiedział, że zrzeknie się immunitetu, gdy zabierze głos podczas rozpatrywania tego punktu na posiedzeniu Sejmu.

ND, PAP