Atmosfera spotkania była bardzo dobra, bo relacje polityczne między Warszawą a Lizboną są bliskie - powiedział marszałek Senatu.
Borusewicz poinformował, że rozmawiał z prezydentem Portugalii o sytuacji na Kaukazie związanej z wybuchem gruzińsko-rosyjskiego konfliktu o Osetię Południową i Abchazję. W opinii marszałka, sytuacja na Kaukazie pokazuje jak bardzo potrzebna jest wspólna unijna polityka zagraniczna i obronna.
Jak podkreślano w komunikacie po spotkaniu, Polska wspiera działania Francji w sprawie Gruzji, ale - zdaniem Borusewicza - to dopiero wstęp do rozwiązania problemu. Według komunikatu, Silva wyraził przekonanie, że należy wspierać starania prezydenta Francji w przywróceniu spokoju i stabilizacji na Kaukazie oraz że Traktat z Lizbony niewątpliwie pomógłby w rozwiązaniu tej sytuacji.
Marszałek powiedział, że w czasie rozmowy o Traktacie Lizbońskim przekazał Silvie informację, że procedura uchwalania traktatu w polskim parlamencie już została dawno zakończona i teraz Traktat czeka na podpis prezydenta.
Jak podano w komunikacie Silva wyraził przekonanie, że traktat wejdzie w życie, mimo przeszkód ze strony Irlandii.
Borusewicz zwrócił uwagę na rozwój relacji gospodarczych między Polską a Portugalią. Jak dodał, według Silvy w I kwartale tego roku nastąpił znaczny wzrost obrotów między naszymi krajami - o 30 proc. wzrósł polski eksport, a o 16 proc. import. Marszałek ma nadzieję, że wizyta prezydenta Portugalii będzie dodatkowym impulsem do rozwoju stosunków dwustronnych, zwłaszcza gospodarczych i parlamentarnych.
Borusewicz uważa, że od chwili przystąpienia Polski do UE i NATO oba kraje zbliżyły się do siebie. "Polacy interesują się kulturą portugalską, cenią portugalskich artystów. Dobrze rozwija się ruch turystyczny i pielgrzymkowy" - ocenił.
Według komunikatu Silva podkreślił, że Polska i Portugalia mają bardzo dobre stosunki polityczne i gospodarcze. Dodał, że towarzyszy mu grupa przedsiębiorców zainteresowanych kontaktami gospodarczymi z Polską.
Borusewicz bardzo dobrze ocenił portugalskie przewodnictwo w UE (w II półroczu 2007 roku). "To była aktywna prezydencja, która przyczyniła się do postępu w dyskusji na temat reformy UE" - powiedział marszałek. Dodał, że znacznie trudniej rysuje się prezydencja francuska.
Silva podkreślił, że każda prezydencja ma swoje problemy. "W trakcie portugalskiej traktat zagrożony był ze strony Francji i Holandii. Dodał, że żaden traktat nie jest doskonały, ale traktat z Lizbony ma tę zaletę, że to traktat 27 państw" - czytamy w komunikacie.
Borusewicz poinformował, że dołączył się do zaproszenia wystosowanego dla przewodniczącego parlamentu portugalskiego przez marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego.
W czasie wizyty w polskim parlamencie Silva spotkał się także z marszałkiem Sejmu. Będzie także rozmawiał z premierem Donaldem Tuskiem. We wtorek Silva był gościem prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Pałacu Prezydenckim.
W środę portugalski prezydent ma także wziąć udział w otwarciu tysięcznego supermarketu "Biedronka", należącego do portugalskiej sieci.
Wieczorem Anibal Cavaco Silva razem z Lechem Kaczyńskim mają wysłuchać w Teatrze Narodowym koncertu portugalskiej muzyki fado. W czwartek - ostatniego dnia wizyty w Polsce - portugalski prezydent odwiedzi Kraków.pap, em