"Nie było najmniejszej próby zaoferowania mi czegokolwiek" - powiedziała Steinbach, cytowana przez portal "Spiegel Online". Dodała, że jest bardzo zdziwiona doniesieniami na ten temat.
Według Steinbach, po uchwaleniu przez Bundestag ustawy powołującej fundację "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie" BdV podejmie "niezależną decyzję" w sprawie nominowania swoich przedstawicieli do rady fundacji.
Według niedawnych informacji dziennika "Sueddeutsche Zeitung", kanclerz Merkel - obawiając się o relacje z Polską i współrządzącą w Niemczech SPD - rozważa zaproponowanie Steinbach stanowiska sekretarza stanu bądź odznaczenie jej Federalnym Krzyżem Zasługi w zamian za rezygnację z udziału we władzach fundacji "Ucieczka, Wypędzenie, Pojednanie".
W środę niemiecki rząd przyjął projekt ustawy powołującej fundację, która sprawować ma pieczę nad przyszłym berlińskim ośrodkiem dokumentacji i informacji o powojennych wysiedleniach Niemców.
BdV ma nominować trzech przedstawicieli do rady fundacji.
ND, PAP