Ławrow dodał, że odpowiedzialność za niedopuszczenie do nowej agresji ze strony Tbilisi spadnie na obserwatorów międzynarodowych, którzy w strefach bezpieczeństwa wzdłuż granic z Osetią Płd. i Abchazją zastąpią żołnierzy rosyjskich sił pokojowych.
Szef MSZ Rosji potwierdził, że z linii Poti-Senaki, w zachodniej Gruzji, wojska rosyjskie zostaną wycofane do 15 września, a ze stref buforowych - w ciągu 10 dni po wprowadzeniu do nich obserwatorów międzynarodowych, w tym co najmniej 200 z UE, co powinno nastąpić najpóźniej do 1 października.
Ławrow podkreślił, że "żołnierze rosyjskich sił pokojowych opuszczą strefy przylegające do granic Osetii Płd. i Abchazji dopiero po przekazaniu międzynarodowym obserwatorom odpowiedzialności za niedopuszczenie do prób powtórzenia agresji Gruzji przeciwko którejkolwiek z dwóch republik".
Szef rosyjskiej dyplomacji zaznaczył także, że międzynarodowi obserwatorzy: ONZ - w Abchazji i OBWE - w Osetii Płd., będą kontynuowali misje zgodnie ze swoimi mandatami. "Pozostaną tam za zgodą władz w Suchumi i Cchinwali - w liczbie i miejscach według stanu z 7 sierpnia" - powiedział minister.
Ławrow odnotował, że tak wśród obserwatorów ONZ w Abchazji, jak i OBWE w Osetii Południowej są również obywatele Rosji.
Szef rosyjskiej dyplomacji poinformował też, że pełnoprawnymi uczestnikami międzynarodowych rozmów na temat zapewnienia bezpieczeństwa i stabilności w regionie, które zgodnie z planem Miedwiediewa-Sarkozy'ego rozpoczną się 15 października w Genewie, będą także przedstawiciele Osetii Płd. i Abchazji.
Ławrow przekazał również, że różnice w interpretacji planu pokojowego prezydentów Rosji i Francji zostały usunięte.
Minister przypomniał także, że Miedwiediew potwierdził po poniedziałkowych rozmowach z wysłannikami UE, że decyzja Rosji o uznaniu niepodległości Osetii Płd. i Abchazji jest ostateczna i nieodwołalna.
Prezydenci Rosji i Francji ogłosili w poniedziałek, że rosyjskie wojska w strefach buforowych na terytorium Gruzji, wzdłuż granic z Osetią Płd. i Abchazją, w ciągu miesiąca zastąpią międzynarodowi obserwatorzy, w tym z UE.
Prezydenci zakomunikowali też, że 15 października w Genewie rozpocznie się międzynarodowa dyskusja na temat zapewnienia bezpieczeństwa i stabilności w regionie.
Miedwiediew podkreślił, że Rosja uzyskała gwarancje UE, iż Gruzja nie użyje siły przeciwko Osetii Płd. i Abchazji. Sarkozy dodał, że przekazał gospodarzowi Kremla list od gruzińskiego prezydenta Micheila Saakaszwilego z gwarancjami niestosowania siły.
Prezydent Rosji świadczył, że z posterunków w rejonie Poti i Senaki rosyjskie wojska zostaną wycofane w ciągu tygodnia, a ze stref buforowych - w ciągu 10 dni po wprowadzeniu do nich obserwatorów międzynarodowych.
Miedwiediew i Sarkozy oznajmili, że obserwatorzy międzynarodowi, w tym co najmniej 200 z UE, powinni zostać rozmieszczeni w obu strefach nie później niż 1 października.
Również do 1 października - jak zaznaczyli - do miejsc stałej dyslokacji mają powrócić wszystkie wojska gruzińskie.
Prezydenci przekazali, że misje ONZ i OBWE w Gruzji będą kontynuowały wykonywanie swoich mandatów. Ta pierwsza działa w strefie konfliktu gruzińsko-abchaskiego, a druga - gruzińsko-południowoosetyjskiego.
Miedwiediew zapowiedział, że rozmowy w Genewie będą dotyczyły m.in. dróg zapewnienia bezpieczeństwa i stabilności w regionie, a także problemów uchodźców.
ND, PAP