Głównym rozgrywającym na Ukrainie jest Wiktor Bałoha, szef sekretariatu prezydenta. Choć ledwo go widać zza pleców prezydenta, bez wątpienia jest solą w oku otoczenia premier Julii Tymoszenko.
Żądanie jego usunięcia było pierwszym warunkiem ogólnonarodowej zgody i nowego prezydencko-rządowego przymierza. Kariera Bałohy może służyć za przykład względności podziałów na ukraińskiej scenie politycznej, gdzie przynależność do obozu wroga nie przesądza przyszłych sojuszy.
Teraz wszyscy bohaterowie pomarańczowego Majdanu walczą z sobą, a ukraiński parlament przypomina rezerwat dla boga-czy. Reguły demokracji zastąpione zostały sąsiedzkimi pogwarkami przez płoty posiadłości polityków w Konczej Zaspie i Puszczy-Wodyci, gdzie zgodnie żyją Leonid Kuczma z Wiktorem Medwedczukiem, Wołodymyr Łytwyn z Ołeksandrem Morozem, Julia Tymoszenko i Wiktor Juszczenko, by wymienić tylko tych najbardziej znanych. Politycy w oświadczeniach podatkowych każdego roku biednieją, a doniesienia prasowe o udowodnionej korupcji w rodzinie prezydenta nie mają konsekwencji.
Efekt? Ukraina coraz bardziej zbliża się do statusu rosyjskiej kolonii.
Więcej o ukraińskich wojnach na górze w poniedziałkowym wydaniu „Wprost"
Teraz wszyscy bohaterowie pomarańczowego Majdanu walczą z sobą, a ukraiński parlament przypomina rezerwat dla boga-czy. Reguły demokracji zastąpione zostały sąsiedzkimi pogwarkami przez płoty posiadłości polityków w Konczej Zaspie i Puszczy-Wodyci, gdzie zgodnie żyją Leonid Kuczma z Wiktorem Medwedczukiem, Wołodymyr Łytwyn z Ołeksandrem Morozem, Julia Tymoszenko i Wiktor Juszczenko, by wymienić tylko tych najbardziej znanych. Politycy w oświadczeniach podatkowych każdego roku biednieją, a doniesienia prasowe o udowodnionej korupcji w rodzinie prezydenta nie mają konsekwencji.
Efekt? Ukraina coraz bardziej zbliża się do statusu rosyjskiej kolonii.
Więcej o ukraińskich wojnach na górze w poniedziałkowym wydaniu „Wprost"