Odwet za Kosowo?
Po raz pierwszy drużyna narodowa USA złożona z zawodników zawodowej ligi NBA przegrała mecz. Kolejne "dream teamy" zmiatały z parkietu przeciwników aż do obecnych mistrzostw świata. W ćwierćfinale Amerykanie przegrali z Jugosławią 78:81. Wcześniej w meczu grupowym ulegli Argentynie. Dla kibiców to szok. Jugosłowianie świętują. To symboliczny moment - po nalotach NATO na Jugosławię w 1999 r. w sportowej walce pokonali USA. - Nie wystawiliśmy najlepszej drużyny, ale i ta powinna się uporać z przeciwnikami - mówi Terry Davis z Idei-Śląsk Wrocław (przez 10 lat grał w NBA). Może zabrakło mobilizacji, jaką mieli Jugosłowianie?
Cena pokoju
W Afganistanie zawsze łatwiej było wygrać wojnę, niż zaprowadzić pokój. Niegdyś odczuli to na własnej skórze Brytyjczycy
i Rosjanie. Teraz - Amerykanie. Popierany przez nich prezydent Hamid Karzaj ledwo uszedł z życiem po tym, jak zamachowcy ostrzelali jego samochód w Kandaharze, do niedawna gniazda talibów i Bazy bin Ladena. Trzy godziny wcześniej na bazarze w Kabulu wybuchł samochód pułapka, zabijając 30 osób. Jednym z zamachowców był zastrzelony przez amerykańskich ochroniarzy prezydenta Abdul Rahman, pochodzący z prowincji Helmand - dawnej fortecy talibów. I to na nich padły pierwsze oskarżenia. - Stoi za tym były premier Gulbuddin Hekmatyar, który nawołuje do wypędzenia Amerykanów - uważa jednak Piotr Balcerowicz, ekspert ds. afgańskich z Instytutu Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Nie wyklucza, że prezydenta mogli próbować zabić zamachowcy z al Kaidy. Głębszy powód destabilizacji to brak pieniędzy na odbudowę kraju.
- Lojalność w Afganistanie trzeba sobie kupić - mówi Balcerowicz.
Ślub nad Ziemią
Ślub Any Aznar, córki premiera Hiszpanii, z Alejandro Agagiem zgromadził najważniejszych przywódców europejskich i przypominał ceremonię państwową. Świadkami młodej pary byli premierzy Wielkiej Brytanii Tony Blair i Włoch Silvio Berlusconi. Wśród zaproszonych gości znaleźli się hiszpańska para królewska, ministrowie rządu, przewodniczący obu izb hiszpańskiego parlamentu i sądu najwyższego. Prasa spekuluje, że ze względu na ślub córki premier Aznar nie poleciał do Johannesburga na Szczyt Ziemi. Tematów do rozmów przy weselnym stole nie brakowało. Prawie wszyscy europejscy przywódcy opierają się amerykańskiemu planowi ataku na Irak. Europa przeżywa stagnację gospodarczą, trwają też spory o to, jak zreformować Unię Europejską, by po rozszerzeniu nie groził jej paraliż przy podejmowaniu decyzji.
Po raz pierwszy drużyna narodowa USA złożona z zawodników zawodowej ligi NBA przegrała mecz. Kolejne "dream teamy" zmiatały z parkietu przeciwników aż do obecnych mistrzostw świata. W ćwierćfinale Amerykanie przegrali z Jugosławią 78:81. Wcześniej w meczu grupowym ulegli Argentynie. Dla kibiców to szok. Jugosłowianie świętują. To symboliczny moment - po nalotach NATO na Jugosławię w 1999 r. w sportowej walce pokonali USA. - Nie wystawiliśmy najlepszej drużyny, ale i ta powinna się uporać z przeciwnikami - mówi Terry Davis z Idei-Śląsk Wrocław (przez 10 lat grał w NBA). Może zabrakło mobilizacji, jaką mieli Jugosłowianie?
Cena pokoju
W Afganistanie zawsze łatwiej było wygrać wojnę, niż zaprowadzić pokój. Niegdyś odczuli to na własnej skórze Brytyjczycy
i Rosjanie. Teraz - Amerykanie. Popierany przez nich prezydent Hamid Karzaj ledwo uszedł z życiem po tym, jak zamachowcy ostrzelali jego samochód w Kandaharze, do niedawna gniazda talibów i Bazy bin Ladena. Trzy godziny wcześniej na bazarze w Kabulu wybuchł samochód pułapka, zabijając 30 osób. Jednym z zamachowców był zastrzelony przez amerykańskich ochroniarzy prezydenta Abdul Rahman, pochodzący z prowincji Helmand - dawnej fortecy talibów. I to na nich padły pierwsze oskarżenia. - Stoi za tym były premier Gulbuddin Hekmatyar, który nawołuje do wypędzenia Amerykanów - uważa jednak Piotr Balcerowicz, ekspert ds. afgańskich z Instytutu Orientalistycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Nie wyklucza, że prezydenta mogli próbować zabić zamachowcy z al Kaidy. Głębszy powód destabilizacji to brak pieniędzy na odbudowę kraju.
- Lojalność w Afganistanie trzeba sobie kupić - mówi Balcerowicz.
Ślub nad Ziemią
Ślub Any Aznar, córki premiera Hiszpanii, z Alejandro Agagiem zgromadził najważniejszych przywódców europejskich i przypominał ceremonię państwową. Świadkami młodej pary byli premierzy Wielkiej Brytanii Tony Blair i Włoch Silvio Berlusconi. Wśród zaproszonych gości znaleźli się hiszpańska para królewska, ministrowie rządu, przewodniczący obu izb hiszpańskiego parlamentu i sądu najwyższego. Prasa spekuluje, że ze względu na ślub córki premier Aznar nie poleciał do Johannesburga na Szczyt Ziemi. Tematów do rozmów przy weselnym stole nie brakowało. Prawie wszyscy europejscy przywódcy opierają się amerykańskiemu planowi ataku na Irak. Europa przeżywa stagnację gospodarczą, trwają też spory o to, jak zreformować Unię Europejską, by po rozszerzeniu nie groził jej paraliż przy podejmowaniu decyzji.
Więcej możesz przeczytać w 37/2002 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.