Nie wszystkie pieniądze z 1 procenta naszych podatków trafiły do fundacji i stowarzyszeń pomagających osobom chorym oraz niepełnosprawnym - ujawnia "Rzeczpospolita".
Jak dowiedziała się gazeta, organizacje pożytku publicznego (OPP) mogłyby w tym roku otrzymać dużo więcej pieniędzy od podatników, gdyby ci się nie mylili przy odpisywaniu 1 procenta, a urzędnicy skarbowi wykazali odrobinę dobrej woli.
Wystarczyło bowiem wpisać do zeznania podatkowego niepełną nazwę fundacji lub stowarzyszenia, albo napisać ją małą literą (zamiast dużej), aby fiskus nie przekazał pieniędzy - zauważa "Rz".
Niestety, nie każdy urząd skarbowy w kraju wzywał podatnika do poprawienia błędu. W efekcie pieniądze, zamiast zasilić konto wskazanej przez podatnika OPP, zostawały w kasie państwa.
Ile w ten sposób budżet zaoszczędził? Dokładnie nie wiadomo. Ministerstwo Finansów twierdzi bowiem, że nie prowadzi takiej statystyki. Okazuje się jednak, że tylko na Mazowszu (dane na 31 sierpnia br.) organizacjom nie przekazano około 800 tys. zł.