Włoski dziennik „La Repubblica” pisze o powiązaniach klubu Palermo z mafią. Sycylijscy mafiosi dostawali sto darmowych biletów na każdy mecz klubu, do którego chcieli za wszelką cenę przeniknąć.
Na Sycylii aresztowano byłego działacza pierwszoligowego klubu oraz Marcello Trapani, adwokata szafa mafii Salvatore Lo Piccolo, który od prawie roku siedzi w więzieniu. Jak donosi dziennik Trapani zajmował się inwestowaniem gigantycznego majątku bossa i przekazywał listy od uwięzionego mafiosa do syna. Do spotkań dochodziło miedzy innymi na stadionie, na którym gra klub Palermo. Cosa nostra od dawna interesowała się klubem, gdyż chciała mieć udział w budowie nowego stadionu. Plany pokrzyżowało aresztowanie Lo Piccolo w listopadzie 2007 roku.
Prezes klubu Palermo Maurizio Zamparini zaprzecza, by mafia naciskała na klub. Eksperci twierdzą jednak, że powiązania z mafią miał Giovanni Pecoraro, kierownik młodzieżowej drużyny piłkarskiej, który również został zatrzymany przez policję. Prezes klubu utrzymuje, ze Pecoraro został „oddalony", gdy wyszły na jaw jego powiązania ze światem przestępczym.
Prezes klubu Palermo Maurizio Zamparini zaprzecza, by mafia naciskała na klub. Eksperci twierdzą jednak, że powiązania z mafią miał Giovanni Pecoraro, kierownik młodzieżowej drużyny piłkarskiej, który również został zatrzymany przez policję. Prezes klubu utrzymuje, ze Pecoraro został „oddalony", gdy wyszły na jaw jego powiązania ze światem przestępczym.