Krauze kontra Gargas - proces umorzony

Krauze kontra Gargas - proces umorzony

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stołeczny sąd formalnie umorzył proces karny, jaki biznesmen Ryszard Krauze wytoczył Anicie Gargas z TVP, redagującej program "Misja Specjalna". W lipcu biznesmen wycofał prywatny akt oskarżenia przeciw dziennikarce.

Jak powiedział reprezentujący Krauzego mec. Jacek Dubois, zarzuty kierowane pod adresem Gargas pozostają niezmienione, jednak biznesmen zdecydował się dochodzić swych roszczeń tylko na drodze cywilnoprawnej.

W sprawie, z powództwa biznesmena, toczy się też proces cywilny. Kolejna rozprawa w tym procesie została wyznaczona na 15 października. Krauze żąda w nim przeprosin oraz miliona zł na Caritas.

Krauze uważa, że został pomówiony w programach "Misja Specjalna" wyemitowanych 4 i 18 września ubiegłego roku - chodziło m.in. o sugestie, że  miał on związki ze światem przestępczym w latach 80. i o rolę Krauzego w sprawie przecieku z akcji CBA w resorcie rolnictwa.

W spornym odcinku "Misji specjalnej" z 18 września mówiono m.in. o  powiązaniach Krauzego z politykami. Podkreślano, że w jego spółkach pracują byli politycy oraz ich krewni, a także byli funkcjonariusze służb specjalnych. Według "Misji", Krauze miał szukać poparcia wśród polityków wszystkich opcji. W  programie poinformowano, że b. szef PZU Jaromir Netzel miał mówić, iż zaplecze Krauzego stanowi 31 posłów.

"Czy związki z politykami mogły ułatwić Krauzemu zdobycie intratnych kontaktów w państwowych firmach? Niewykluczone. Choć władze Prokomu temu zaprzeczają" - mówił dziennikarz "Misji Specjalnej".

W programie prezentowano także wypowiedzi m.in. posłów Samoobrony Andrzeja Leppera i Janusza Maksymiuka, a także szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego Antoniego Macierewicza oraz b. szefa WSI gen. Marka Dukaczewskiego.

Z kolei w programie z 4 września mówiono m.in. o roli Ryszarda Krauzego w  sprawie przecieku dotyczącego akcji CBA w ministerstwie rolnictwa.

Anita Gargas, pod redakcją której przygotowywana jest "Misja specjalna", po  ujawnieniu, że Krauze chce ją pozwać mówiła, że autorzy programu podtrzymują wszystko to, co podali w materiałach. "Przygotowaliśmy je niezwykle rzetelnie" -  zaznaczała.

ND, PAP