W środę rozpoczyna się trzydniowe posiedzenie Sejmu. Rozpatrzenie wniosków klubu PiS zaplanowano na piątek rano. Po południu odbędzie się głosowanie.
PiS domaga się odwołania Komorowskiego m.in. w związku z jego "niejasnymi kontaktami z b. funkcjonariuszami WSI" oraz jego zachowaniem podczas zamieszania wokół uchylenia immunitetu Zbigniewowi Ziobrze w trakcie ostatniego przed wakacjami posiedzenia Sejmu.
W piątek prokuratura ogłosiła, że nie będzie prowadzić śledztwa z wniosku PiS o niedopełnienie obowiązków przez marszałka Sejmu w związku ze złożoną mu propozycją dotarcia do tajnego aneksu do raportu o WSI.
Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Warszawie Katarzyna Szeska, podała, że "analiza opisanego stanu faktycznego doprowadziła do wniosku, iż Bronisław Komorowski swoim zachowaniem nie wyczerpał znamion czynu zabronionego, albowiem uzyskane przez niego informacje miały charakter ogólny i nie poparte były dowodami".
Z kolei Niesiołowski - zdaniem Prawa i Sprawiedliwości - "swoim postępowaniem łamie wszelkie istniejące standardy życia publicznego", a jego zachowanie "powoduje zażenowanie u innych parlamentarzystów i znaczącej części opinii publicznej".
ND, PAP