Zawiadomienie do prokuratury ws. Nitrasa

Zawiadomienie do prokuratury ws. Nitrasa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef szczecińskiego PiS Leszek Dobrzyński złożył w szczecińskiej prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez posła PO Sławomira Nitrasa.

Dobrzyński wnosi o wszczęcie postępowania karnego wobec Nitrasa, w związku z jego wypowiedzią w sobotnim wydaniu "Rzeczpospolitej".

W artykule "Delfin na dworze Platformy" Nitras przyznał, że w 2006 r. bezpodstawnie oskarżył o przestępstwo byłą minister finansów Teresę Lubińską. Lubińska w 2006 r. ubiegała się w wyborach samorządowych o fotel prezydenta Szczecina, rywalizując z kandydatem Platformy Piotrem Krzystkiem.

W zawiadomieniu Dobrzyński przytoczył fragment artykułu, w którym poseł PO wspomina kampanię wyborczą.

"Był tydzień wyborów i wiedzieliśmy, że mamy jeden słaby punkt. Kontrowersje wokół mieszkania komunalnego, które zostało Krzystkowi przyznane. Wyciągnął to PiS - opowiada Nitras. - Ich kandydatką była Teresa Lubińska. Było tylko kilka godzin, żeby im oddać. Posadziłem kilka osób przed komputerami i kazałem szukać. No i znaleźliśmy: sprawę umorzenia przez Ministerstwo Finansów długów pewnego działacza Samoobrony. Gdy oskarżałem o to Lubińską wiedziałem, że to nie ona podejmowała decyzję, i że potem będę pewnie musiał przepraszać. Ale efekt został osiągnięty" - powiedział Nitras autorce publikacji.

Dobrzyński przypomniał, że Nitras złożył wówczas zawiadomienie w prokuraturze o popełnieniu przestępstwa przez Lubińską i poinformował o tym media na konferencji prasowej. Oznacza to, że świadomie wprowadził w błąd prokuraturę - podkreślił poseł PiS.

Lubińska wygrała proces wytoczony Nitrasowi w trybie wyborczym.

Zdaniem Dobrzyńskiego zachowanie Nitrasa wyczerpuje znamiona czynu zabronionego polskim prawem - zawiadomienia organów ścigania o przestępstwie, wiedząc, że go nie popełniono, za co grozi do dwóch lat więzienia.

"Czyn pana Nitrasa należy ocenić jako szczególnie naganny. Działając jako poseł świadomie łamał prawo, a swoim cynicznym działaniem, wykorzystując organy ścigania i media, z premedytacją szkodził Teresie Lubińskiej i reprezentowanemu przeze mnie środowisku politycznemu, a także dobru wspólnemu społeczeństwa" - podkreślił Dobrzyński.

W rozmowie z PAP Nitras przyznał, że jego wypowiedź dla gazety była autoryzowana. Dodał jednak, że dwa lata temu miał kopię dokumentu o umorzeniu długu przez zastępcę Lubińskiej, ale nie miał świadomości, że w tym czasie ona sama nie kierowała już resortem finansów (decyzja o umorzeniu zapadła po jej dymisji).

"Uważałem wówczas, że jako szefowa ministerstwa Teresa Lubińska ponosi polityczną odpowiedzialność za działania swojego zastępcy" -  dodał Nitras. Jak zaznaczył, jest nadinterpretacją, że kłamał w tej sprawie. Choć - jak przyznał - liczył się z procesem.

Poseł PO pytany, czy obawia się procesu karnego w tej sprawie odparł, że nie. Sprawa jest banalna - dodał.

Dobrzyński zwrócił się także we wtorek w piśmie do premiera Donalda Tuska z sugestią zainteresowania sytuacją PO w regionie, rozwiązania jej struktur bądź ich weryfikacji. Jak napisał do szefa rządu, "mieszkańców Pomorza Zachodniego bulwersuje nieustanny serial wydarzeń z pogranicza patologii władzy i zwykłej przestępczości, w którym główne role grają radni i posłowie PO".

Kilka dni temu zarzuty korupcji usłyszał radny szczeciński tego ugrupowania onkolog Leszek N. W lipcu głośna była sprawa radnego wojewódzkiego piłkarza Radosława Majdana, który miał się wdać w bójkę z policjantami.

Przewodniczący zachodniopomorskiej PO wiceminister środowiska Stanisław Gawłowski powiedział, że "jest w trakcie wyjaśniania sprawy zawartych w tekście +Rz+ wypowiedzi posła Nitrasa."

"W środę powinienem mieć pełny obraz sytuacji. Dalsze kroki w tej sprawie będą zależały od tego jaki ten obraz będzie" - dodał Gawłowski.

Komentując złożone we wtorek przez szefa szczecińskiego PiS do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przez posła Nitrasa przestępstwa, lider zachodniopomorskiej PO powiedział, że "skoro pan Dobrzyński uważa, iż potrzebna jest interwencja prokuratury, to niech prokuratura się tym zajmie".

pap, keb