Wyjście Gruzji ze Wspólnoty Niepodległych Państw (WNP) nie będzie mieć dla niej negatywnych następstw - zapewnił minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow, informując, że Gruzja przestanie być członkiem WNP w sierpniu 2009 r.
Ławrow powiedział to na posiedzeniu szefów dyplomacji krajów WNP w stolicy Kirgistanu Biszkeku, w którym nie uczestniczą przedstawiciele Gruzji.
Rosyjski minister podkreślił, że w ostatnich latach udział Gruzji w WNP miał na celu "nie konsolidację, lecz raczej erozję" organizacji.
Gruzja zgłosiła wniosek o wystąpienie z WNP 18 sierpnia po konflikcie z Rosją wokół Osetii Południowej i Abchazji.
Do WNP, która gromadzi poradzieckie państwa z wyjątkiem trzech republik bałtyckich, Gruzja weszła jako ostatnia.
Minister spraw zagranicznych Rosji powiedział, że "ze strony Ukrainy nie było żadnych zgłoszeń o wyjściu z WNP".
"Sadzę, że Ukraina ma zamiar zaktywizować swój udział we wspólnocie" - powiedział.
Ministrowie spotkali się w Biszkeku, by przygotować piątkowy szczyt WNP w stolicy Kirgistanu.pap, keb