Peryskop

Dokument strategiczny" Komisji Europejskiej oceniający nowych kandydatów musi być optymistyczny, gdyż będą go czytać politycy w państwach unii i nie można im dać do zrozumienia, że kandydaci nie są jeszcze gotowi. - Musimy jednak przedstawić państwom unii to, czego jeszcze nie zrobiono. Wierzę, że nadrobicie to do czasu wejścia do wspólnoty - mówi "Wprost" Günter Verheugen, komisarz ds. rozszerzenia unii. "Poprzedni traktat z Amsterdamu pozwalał przyjąć tylko pięć krajów. Jeśli raport komisji pokaże, że istnieje grupa państw wyraźnie lepszych od innych, może to stanowić podstawę do podziału kandydatów na tych, którzy wejdą wcześniej, i na tych, którzy będą musieli poczekać na reformę unii" - ostrzega jeden z brukselskich dyplomatów. Komisarz Günter Verheugen za największy polski problem uważa rolnictwo: "Nie działa jeszcze na przykład system IACS [rozdzielania unijnych dopłat bezpośrednich], ale to akurat można poprawić". Brukselscy urzędnicy wierzą, że mianowani z politycznego klucza urzędnicy ARiMR nauczą się sprawnie pełnić swoje obowiązki i że udoskonalimy system kontroli bezpieczeństwa żywności. Mają jednak wątpliwości, czy potrafimy zaradzić słabości polskiego sądownictwa i powstrzymać korupcję. Za bardzo słabą Bruksela uważa polską administrację. Mimo że Komisja Europejska przygotowała już na fasadzie swojej siedziby miejsca na flagi nowych krajów członkowskich, nie wiadomo, kiedy tam zawisną ani jakie państwa dostąpią tego przywileju.

• Superresort
  Premier Leszek Miller chce połączyć ministerstwa gospodarki i skarbu - dowiedzieliśmy się. Nowym resortem miałby pokierować Marek Wagner, obecnie szef kancelarii premiera. - Po raz pierwszy słyszę o takim pomyśle - mówi Wagner. Nic na ten temat nie słyszał także Wiesław Kaczmarek, minister skarbu. - Tydzień bez plotki o mojej dymisji uważa się za nieudany - dodaje Kaczmarek.
  
• Kulczyk z Pietrasem
  Jan Kulczyk, najbogatszy Polak, przyłączył się do komitetu honorowego kandydata na prezydenta Poznania Sławomira Pietrasa (SLD). Kampania dyrektora Teatru Wielkiego w Poznaniu obfituje w niespodzianki. Miesiąc temu chciał zostać prezydentem Będzina z rekomendacji Komitetu Rozwoju Zagłębia. Potem okazało się, że jest na liście członków komitetu honorowego swojego kontrkandydata w Poznaniu - Ryszarda Grobelnego (PO).
• Skrzydła Szmajdzińskiego
  Jerzy Szmajdziński, minister obrony narodowej, w niedzielę 29 września poleciał do Rzeszowa na partyjną imprezę SLD. Za lot zapłaciła Agencja Mienia Wojskowego. - AMW miała własny interes i dlatego delegacja przyleciała do Rzeszowa. Trudno, by w tej sytuacji minister wynajął drugi samolot - tłumaczy "Wprost" Zdzisław Zieliński z AMW. Nie potrafił jednak powiedzieć, czy często się zdarza, żeby urzędnicy agencji pracowali w niedzielę. Jak informuje lokalna prasa, w oddziale AMW nikt nie wiedział, że w niedzielę była w Rzeszowie jakaś delegacja z centrali.
• Sekowanie Sylwii Pusz
  15 kandydatów na radnych wystawionych przez Stowarzyszenie Młodej Lewicy Demokratycznej nie znalazło się na listach wyborczych SLD. - Oznacza to, że w kilku regionach SMLD nie będzie miało żadnego przedstawiciela. A są to ludzie, w których partia od lat inwestowała - ubolewa Sylwia Pusz, szefowa SMLD. Krystyna Łybacka, szefowa SLD w Wielkopolsce, nie darzy sympatią Sylwii Pusz, więc po prostu wycięła jej kandydatów w swoim regionie.