Zamieszkała w Los Angeles 28-letnia Esha Momeni - z pochodzenia Iranka - została aresztowana 15 października za wykroczenie drogowe w stolicy Iranu, Teheranie - poinformował jej adwokat.
Młoda Amerykanka prowadziła badania dotyczące statusu kobiet w Iranie.
Obecnie jest przetrzymywana w więzieniu Evin, gdzie przebywa wielu politycznych aktywistów.
Władze irańskie nie wyjaśniły, dlaczego ją przetrzymują, chociaż, jak pisze BBC, może to mieć związek z akcją o nazwie "Kampania miliona podpisów", w której irańskie kobiety zabiegają o więcej praw.
Policja skonfiskowała film nakręcony przez Eshę Momeni i przeszukała lokal, w którym zatrzymała się studentka. Zarekwirowano kilka rzeczy należących do niej.
Adwokatom nie pozwolono się z nią skontaktować. Zezwolono jej tyko na jedną rozmowę z rodziną.
W ubiegłym roku w ten sam sposób przetrzymywano w Iranie kilka osób podchodzenia irańskiego przybyłych ze Stanów Zjednoczonych. Zazwyczaj osoby takie po kilku miesiącach w więzieniu są odsyłane do USA bez postawienia im zarzutów - informuje BBC.
ND, PAP