Politycy mają kłopoty z poprawnym podaniem daty powstania, imienia i nazwiska autora i tytułu hymnu Polski (1797 r., Józef Wybicki, „Mazurek Dąbrowskiego”) – wynika z sondażu przeprowadzonego przez „Wprost”. 24 posłów (po 6 z każdej partii) pytaliśmy także o znajomość tekstu hymnu narodowego.
Najlepiej wypadli posłowie PSL. Wśród posłów PO najlepszy okazał się Andrzej Czuma. Jako jedyny z całego parlamentu znał więcej niż 4 zwrotki hymnu. Gorzej od posłów PSL i PO wypadli posłowie PiS. - Trudno jest recytować „na sucho" – tłumaczył znajomość tylko pierwszej zwrotki hymnu Piotr Babinetz. Wojciech Mojzesowicz uważał, że tytuł hymnu to „Jeszcze Polska nie zginęła". Joanna Senyszyn (profesor, SLD) nie była w stanie podać autora i daty powstania hymnu. Tadeusz Iwiński (SLD) nie podał prawidłowego tytułu. Recytować tekstu hymnu nawet nie próbował. Bo, jako profesor, woli zadawać pytania niż na nie odpowiadać – tłumaczył.
Za poprawną odpowiedź przyznawaliśmy jeden punkt ugrupowaniu, do którego należy poseł. Znajomość pierwszej zwrotki wystarczała na pozytywne zaliczenie pytania o znajomość słów hymnu. PSL zdobył 18 punktów, na drugim miejscu PO - 17 punktów, trzeci PiS - 16 punktów. Na końcu uplasowała się Lewica z sumą 12 punktów.
Więcej o znajomości hymnu narodowego w poniedziałkowym wydaniu „Wprost"
Za poprawną odpowiedź przyznawaliśmy jeden punkt ugrupowaniu, do którego należy poseł. Znajomość pierwszej zwrotki wystarczała na pozytywne zaliczenie pytania o znajomość słów hymnu. PSL zdobył 18 punktów, na drugim miejscu PO - 17 punktów, trzeci PiS - 16 punktów. Na końcu uplasowała się Lewica z sumą 12 punktów.
Więcej o znajomości hymnu narodowego w poniedziałkowym wydaniu „Wprost"