Putin zapowiedział też, że rosyjski rząd będzie stymulował rodzimych wytwórców produkcji eksportowej.
Według szefa rosyjskiego rządu, należy także rozważyć wchodzenie kapitałowe do wysoko technologicznych spółek na Zachodzie i przenoszenie ich produkcji do Rosji.
Premier Rosji Władimir Putin oświadczył, że światowy kryzys finansowy, który - jak zaznaczył - rozpoczął się od USA, na naszych oczach przekształca się w globalny kryzys gospodarczy.
Putin podkreślił, że kryzys będzie poważnym sprawdzianem dla wszystkich krajów, w tym Rosji.
Według premiera, kryzysowi nie dało się zapobiec, można jednak było się do niego przygotować. "My czasu nie straciliśmy. Zgromadziliśmy pokaźne rezerwy finansowe, które stwarzają nam pole do manewru" - oświadczył Putin.
Putin zaproponował także przyznanie rosyjskim regionom prawa do obniżania podatku dochodowego dla małego biznesu.
Według szefa rosyjskiego rządu podatek dochodowy dla małego biznesu powinien być obniżony nawet o 10 proc. - do 5 proc.; winien być zróżnicowany, zależeć od rodzaju działalności i innych wskaźników.
Putin zapowiedział, że rząd przeznaczy 83 mld rubli (3 mld USD) na wykupienie od firm budowlanych ponad 40 tys. mieszkań; 50 mld rubli (1,8 mld dolarów) wyasygnuje na wsparcie przedsiębiorstw przemysłu obronnego.
"Jedna Rosja ponosi pełną odpowiedzialność za to, co dzieje się w kraju. Jej polityczne perspektywy bezpośrednio zależą od tego, jak uporamy się z problemami, z jakimi boryka się kraj, jego obywatele" - powiedział Putin, który wiosną 2008 roku, po odejściu z urzędu prezydenta, stanął na czele tej partii.
Premier obiecał, że rząd zrobi wszystko, by nie dopuścić do gospodarczego szoku, a także ochronić oszczędności obywateli w bankach i ich wkłady w firmach deweloperskich.
"Uczynimy wszystko, co od nas zależne, aby krachy ubiegłych lat w naszym kraju się nie powtórzyły; by nie było gospodarczych szoków - takich, jak w 1991 i 1998 roku" - zadeklarował.
ND, PAP, keb