Półtora roku więzienia żąda prokurator dla szefa "Samoobrony" Andrzeja Leppera za znieważenie prezydenta i dwóch byłych wicepremierów.
Według prokuratora, jedynie taka kara, a nie grzywna, może pokazać społeczeństwu, że prawo w Polsce zwycięża niezależnie od tego, kto się dopuszcza przestępstwa.
W sierpniu 1999 r. lider "Samoobrony" określił prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego "największym nierobem w Polsce", byłego wicepremiera i ministra finansów Leszka Balcerowicza mianem "idioty ekonomicznego", a ówczesnego wicepremiera i szefa MSWiA Janusza Tomaszewskiego "bandytą".
Lepper nie stawił się w gdańskim sądzie.
em, pap
W sierpniu 1999 r. lider "Samoobrony" określił prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego "największym nierobem w Polsce", byłego wicepremiera i ministra finansów Leszka Balcerowicza mianem "idioty ekonomicznego", a ówczesnego wicepremiera i szefa MSWiA Janusza Tomaszewskiego "bandytą".
Lepper nie stawił się w gdańskim sądzie.
em, pap