Przemawiając podczas uroczystości otwarcia II Zjazdu Polonii Edward Moskal zarzucił polskiemu rządowi, że odgórnie traktuje Polonię, nie konsultując z nią decyzji jej dotyczących.
Przypomniał tu obowiązek legitymowania się przez Polonię polskimi paszportami. "Nigdy administracyjne rządzenie nie budowało więzi ani pomostu Polonii z krajem, budziło tylko niechęć i opory. Naprawdę pora już, by takie apodyktyczne myślenie w nowej Polsce porzucić" - mówił Moskal.
Edward Moskal uważa też, że rząd nie potrafi przyjąć krytyki pod swoim adresem. "Kiedy opadł pierwszy entuzjazm, poczuliśmy raz po raz, że nie przestaliśmy być dla Warszawy przedmiotem, a nie podmiotem. Stosunek przedmiotowy oznacza traktowanie strony drugiej jako podległego petenta. Nie zasłużyliśmy sobie na to" - mówił.
"Nie mogę kryć, podobnie jak to czynią otwarcie setki naszych działaczy w Ameryce, że minionych 12 lat III Rzeczpospolitej przyniosło nam wiele chwil podniosłych i pięknych, ale nie szczędziło także wielu gorzkich zawodów i rozgoryczeń" powiedział Moskal.
Przypominał też zasługi Kongresu: ujawnienie prawdy o Katyniu w przesłuchaniach Kongresu USA, podnoszenie na forum publicznym sprawy Polski podczas zrywów społeczeństwa w 1956, 1968, 1970 i 1980 roku, konwoje z pomocą dla Polski na apel Lecha Wałęsy, a ostatnio pomoc w przyjęciu do NATO.
em, pap
Edward Moskal uważa też, że rząd nie potrafi przyjąć krytyki pod swoim adresem. "Kiedy opadł pierwszy entuzjazm, poczuliśmy raz po raz, że nie przestaliśmy być dla Warszawy przedmiotem, a nie podmiotem. Stosunek przedmiotowy oznacza traktowanie strony drugiej jako podległego petenta. Nie zasłużyliśmy sobie na to" - mówił.
"Nie mogę kryć, podobnie jak to czynią otwarcie setki naszych działaczy w Ameryce, że minionych 12 lat III Rzeczpospolitej przyniosło nam wiele chwil podniosłych i pięknych, ale nie szczędziło także wielu gorzkich zawodów i rozgoryczeń" powiedział Moskal.
Przypominał też zasługi Kongresu: ujawnienie prawdy o Katyniu w przesłuchaniach Kongresu USA, podnoszenie na forum publicznym sprawy Polski podczas zrywów społeczeństwa w 1956, 1968, 1970 i 1980 roku, konwoje z pomocą dla Polski na apel Lecha Wałęsy, a ostatnio pomoc w przyjęciu do NATO.
em, pap