"PiS chce zwiększyć wydatki na poszczególne pozycje wspomagające potrzebujących. Jest to dowód, że nie wie (PiS) na czym polega istota, że wchodzimy w okres, gdy bardzo nieprzewidywalne są nie tylko procesy gospodarcze, ale także społeczne" - powiedział szef resortu finansów.
Aleksandra Natalii-Świat zabierając głos w imieniu klub PiS powiedziała, że zapowiedź podniesienia akcyzy na alkohol i samochody może budzić skutki budżetowe. "Środki uzyskane, według deklaracji pana premiera, mają być przeznaczone na pomoc dla najuboższych ludzi, ludzi starych i rodziny wielodzietne" - mówiła. Zaznaczyła, że dotychczas koalicja odrzucała wszystkie propozycje PiS dotyczące działań osłonowych.
Według niej, niektóre zmiany wprowadzone przez rząd PO-PSL były niekorzystne, bo prowadziły do podniesienie podatków. Wyjaśniła, że chodzi o sposób odliczania ulgi prorodzinnej.
Zapowiedziała, że "by nie skończyło się na deklaracjach i pustych słowach" "PiS zaproponuje poprawkę, by "zaproponowana przez pana premiera kwota przeznaczona była na dożywianie dzieci, na wzrost zasiłków mieszkaniowych, zasiłków rodzinnych, dodatek dla najuboższych emerytów i rencistów".
Dodała, że wątpliwości budzi też poprawka rządu, w która przewiduje zmniejszenie dotacje na zabezpieczenie społeczne",. Chodzi o fundusz rehabilitacji dla osób niepełnosprawnych - wyjaśniła.
"Pieniądze koncentrujemy w rezerwie solidarności społecznej, by je wydawać, tam gdzie będzie to bardziej potrzebne. Angażując te środki dziś nie będziemy mieli możliwości elastycznego zaangażowania i możliwości pomocy najuboższym w najtrudniejszych sytuacjach" - informował Rostowski.
Rostowski zgodził się, że nad niektórymi rozwiązaniami np. dotyczącymi obniżenia podatków pracował także PiS. Chodzi o obniżenie od 2009 r. stawek podatku dochodowego (PIT) do 18 i 32 proc., które uchwalił Sejm poprzedniej kadencji.
Minister powiedział jednak, że PiS "nic nie zrobił, by te obniżki podatków były bezpieczne". "Zostawiliście nam bombę z opóźnionym zapłonem" - powiedział w środę podczas sejmowej debaty nad projektem budżetu na 2009 r. Dodał, że podobnie było z obniżeniem składki rentowej, która jest tak ważna dla zmniejszenia bezrobocia.
Szef resortu finansów zwrócił uwagę, że dużo trudniejsze od obniżania podatków jest obniżanie wydatków.
pap, keb