Z listu rzecznika do minister Jolanty Fedak wynika, że ministerstwo samo zaproponowało utworzenie takich stanowisk podczas prac nad programem "Bliżej pracy, bliżej Polski". Miały być one finansowane z budżetu ministerstwa. "Projekt nie został jednak zrealizowany z powodu braku funduszy" - pisze rzecznik i prosi minister pracy o interwencję.
O utworzenie stanowisk pomagających Polakom pracującym i szukającym pracy za granicą rzecznik zabiega od dawna. Początkowo chciał, by taką funkcję spełniali "oficerowie łącznikowi" przy ministrach pracy innych państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego lub przy organach nadzorujących warunki zatrudnienia w nich.
Mieliby oni monitorować sytuację Polaków na miejscowych rynkach pracy i "uczulać" władze na ich problemy (np. na działania o charakterze rasistowskim).
Alternatywą "oficera łącznikowego" miało być stworzenie instytucji konsula do spraw pracy, który miałby monitorować sytuację Polaków na lokalnych rynkach pracy, utrzymywać kontakty z lokalnymi instytucjami i udzielać pomocy w sprawach pracowniczych.
Rzecznik pisze, że pomimo obietnic, takie stanowisko nie powstało do dziś w żadnej placówce dyplomatycznej.
pap, keb