"To jest gospodarczy spór między Rosją a Ukrainą. Byłoby źle upolityczniać tę kłótnię i traktować ją jako problem europejski. Proponuję, by prezydencja czeska trochę pomogła rozwiązać ten spór, ale ta sprawa musi być rozstrzygnięta pomiędzy nimi" - powiedział Klaus dziennikarzom po spotkaniu w Pradze z przewodniczącym Komisji Europejskiej Jose Manuelem Barroso.
Czeski prezydent poinformował, że rozmawiał w środę przez pół godziny telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wiktorem Juszczenką.
Klaus zadeklarował też, że dla Czech nie ma innej alternatywy niż członkostwo w Unii Europejskiej. "Nikt nie mówi o wejściu do jakiejś innej organizacji niż UE" - zapewnił znany z eurosceptycznych poglądów Klaus.
Czeski prezydent, który wielokrotnie powtarzał, że jest przeciwnikiem Traktatu Lizbońskiego, i tym razem nie ujawnił, czy podpisze ratyfikację dokumentu, jeśli proces w parlamencie czeskim zakończy się pozytywnie.
Czechy jako jeden z ostatnich krajów UE nie rozpoczęły jeszcze procedury ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego.
ND, PAP