Posłowie rządzącej koalicji zastanowią się nad zmniejszeniem obciążenia banków na rzecz NBP. Dzięki temu banki miałyby więcej pieniędzy na kredyty - informuje "Gazeta Wyborcza".
Chodzi o tzw. rezerwy obowiązkowe, które każdy bank komercyjny musi odkładać w NBP od każdej lokaty. Od 2003 r. stopa rezerwy wynosi 3,5 proc. od lokaty, co oznacza, że banki trzymają w NBP prawie 17 mld zł.
"Będę osobiście zabiegał, aby obniżyć bankom rezerwy obowiązkowe płacone na rzecz NBP do 2 proc. To da bankom kolejne 10 mld zł na kredyty" - powiedział dziennikowi szef klubu parlamentarnego PO Zbigniew Chlebowski.
Działania rządu mogą być bardzo istotne, bo banki są obecnie bardzo ostrożne w przyznawaniu kredytów. Ekonomiści - m.in. Ryszard Petru z SGH oraz Krzysztof Rybiński z Ernst & Young ostrzegają, że może to przełożyć się na cięcie inwestycji przez firmy i zwalnianie pracowników.