"Jest już wstępny projekt uchwały ws. powołania komisji śledczej. Ten projekt przekazałem przewodniczącym wszystkich klubów z prośbą o opinię do godz. 14. tak, aby było wiadomo, czy jest możliwy projekt wspólny, który miałby charakter projektu prezydium Sejmu, czy też kluby zdecydują się na złożenie odrębnych propozycji" - powiedział dziennikarzom po spotkaniu Komorowski.
Dodał, że jeśli nie będzie zgody klubów, co do treści projektu uchwały, jeszcze raz zwoła posiedzenie szefów klubów parlamentarnych.
Do zakresu działań komisji - zgodnie z projektem uchwały autorstwa marszałka Sejmu - ma należeć zbadanie działań prokuratury i policji w postępowaniach karnych związanych z zabójstwem Olewnika.
Komisja miałaby też zbadać prawidłowości działań służby więziennej, policji i prokuratury w zakresie wykonywania tymczasowego aresztowania i kary pozbawienia wolności wobec osób aresztowanych i skazanych w związku z zabójstwem.
Komisja badałaby też prawidłowości działań organów administracji rządowej w zakresie postępowań karnych, a także wykonywania tymczasowego aresztowania i kary pozbawienia wolności wobec osób aresztowanych lub skazanych w tych postępowaniach.
Projekt nie precyzuje liczby członków komisji.
Komorowski powiedział, że aktualny parytet sejmowy, jeśli chodzi o siłę poszczególnych środowisk politycznych skłania do tego, aby komisja liczyła siedem osób, tak jak to ma miejsce w przypadku obecnie działających komisji śledczych.
Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski powiedział po spotkaniu z marszałkiem, że komisja śledcza ws. śmierci Olewnika powinna powstać jak najszybciej. Dodał, że na spotkaniu z marszałkiem nie było mowy o przewodniczącym komisji, ale - zaznaczył - PiS podtrzymuje wniosek, że komisją powinien kierować poseł opozycji.
Marszałek Sejmu uznał ten pomysł za "dosyć oryginalny". "Każde środowisko ma prawo wyobrażać sobie najlepsze dla siebie rozwiązania, ale o tym decydować będzie zwykła większość w komisji" - podkreślił.
Zdaniem Komorowskiego dobrym kandydatem na szefa komisji byłby poseł PO Marek Biernacki.
"Jest to człowiek, który ma doświadczenie i również pewne cechy, które mogą go predestynować do tej funkcji. Jest człowiekiem spokojnym, umiarkowanym, nie jest typem +watażki+ politycznego" - powiedział Komorowski.
Wyraził także nadzieję, że głosowanie nad powołaniem komisji śledczej odbędzie się na następnym posiedzeniu w Sejmu - w lutym.pap, keb