Podkreślił, że w tej chwili nie ma żadnych kandydatur z ramienia PiS. "Nie ma dyskusji na ten temat w żadnym gremium" - dodał Kamiński.
"Dopiero gdy komisja śledcza powstanie, będziemy się zastanawiali nad kandydaturami, czy nad tym, kto ma być jej przewodniczącym" - dodał.
Zdaniem Kamińskiego, wszystkie nazwiska, które się obecnie pojawiają, nie są oficjalnymi kandydaturami PiS, tylko "spekulacjami medialnymi". Wśród potencjalnych członków komisji najczęściej są wymieniani Antoni Macierewicz i Zbigniew Wassermann. W środę wymieniano także posła Andrzeja Derę.
Sam Dera powiedział w czwartek, że jest kilka punktów spornych w sprawie projektu uchwały dotyczącego komisji śledczej do sprawy okoliczności śmierci Krzysztofa Olewnika oraz samobójstw jego zabójców.
W czwartek rano marszałek Sejmu Bronisław Komorowski spotkał się z szefami klubów parlamentarnych i kierownictwem Kancelarii Sejmu, przekazał projekt uchwały w sprawie komisji śledczej.
PiS przygotował własny projekt, który - zdaniem Dery - zawiera "bardziej precyzyjne zapisy". Jak podkreślił, uchwała autorstwa jego klubu mówi o badaniu "prawidłowości i legalności działań", a w projekcie marszałka jest mowa tylko o "prawidłowości działań".
"Opis szerszy jest bezpieczniejszy" - uznał poseł.
Dodał, że w trakcie rozmowy u marszałka na temat projektu, zaplanowanej na godz. 14, będzie mowa o liczbie posłów, którzy będą zasiadać w komisji. "Poruszamy się w przedziale między 11 - jak w naszym projekcie - a 7" - zaznaczył.pap, keb