"Polska potrzebuje inwestycji i oszczędności, i dlatego mówimy, że ani polskie przedsiębiorstwo, ani polska rodzina nie będą opodatkowywane, jeśli inwestują bądź oszczędzają i to jest główna teza wyjściowa Naprzód Polsko" - powiedział dziennikarzom w Sejmie Grabowski.
W jego ocenie, wydatki polskich przedsiębiorstw i rodzin poniesione na inwestycje powinny być odliczane od dochodu i nie podlegać opodatkowaniu.
"Polskie przedsiębiorstwa i rodziny jeśli będą inwestować, to wydatki z tym związane będą odliczane od dochodu i o tyle też zostanie pomniejszony podatek, który zapłacą" - tłumaczył eurodeputowany.
Inną tezą programu gospodarczego Naprzód Polsko jest zdecydowany sprzeciw wobec podatku liniowego. "Podatek liniowy to jest +zamulanie+ Polakom w głowach, ponieważ dyskryminuje on tych, którzy inwestują i oszczędzają" - podkreślił Grabowski.
Jak zaznaczył, w Polsce nie może być takiej sytuacji, w której utrudnia się funkcjonowanie tym, którzy inwestują swój kapitał, a premiuje tych, którzy nastawieni są jedynie na konsumpcję.
Zdaniem europosła, aby dokonać potrzebnych zmian należy wcześniej przyjrzeć się bilansowi dwudziestoletnich przemian polskiej gospodarki.
"Przez dwadzieścia lat wyzbyliśmy się własności gospodarczej, nie mamy prawa do zysku, bo nie jesteśmy właścicielami kapitału, ani przedsiębiorstw, a jednocześnie mamy kolosalne długi. Ktoś za to powinien dzisiaj zapłacić, bo dwadzieścia lat temu, ktoś taką strategię dla Polski wykreował." - powiedział Grabowski.
Jego zdaniem, nakładając na obecny stan polskiej gospodarki zbliżający się do Polski światowy kryzys gospodarczy można stwierdzić, że "czeka nas gospodarczy dramat".
"Ten kryzys dotknie Polskę, a najbardziej odczują go rodziny i małe oraz średnie przedsiębiorstwa" - zaznaczył Grabowski.
W niedzielę odbył się kongres Naprzód Polsko - nowego ugrupowania tworzonego głównie przez b. polityków LPR, m.in. Janusza Dobrosza i Bogdana Pęka. Podczas kongresu została przyjęta deklaracja programowa oraz porozumienie dotyczące współpracy politycznej z innymi ugrupowaniami.
ND, PAP