Prezydent pytany we wtorek przez dziennikarzy, czy zamierza się spotkać z premierem odpowiedział, że jest zawsze gotów do spotkania z Donaldem Tuskiem. "Tylko chcieć muszą obydwie strony" - dodał.
Na pytanie, czy w związku z kryzysem zamierza podjąć jakieś szczególne kroki, na przykład zwołać Radę Gabinetową odparł: "w najbliższych dniach się państwo o tym przekonacie".
Dopytywany, czy realne jest zaoszczędzenie kilkunastu miliardów zł - co zapowiada rząd - prezydent podkreślił, że "zaoszczędzić zawsze można, powstaje jednak pytanie, czy dziura budżetowa nie będzie większa". "Mam nadzieję, że nie" - dodał Lech Kaczyński.
Zdaniem prezydenta, powstaje także pytanie, jaka jest filozofia rządu wychodzenia z tego kryzysu.
"Oczywiście to kryzys nie tylko polski, on jest światowy, ale każdy kto patrzy obiektywnie musi powiedzieć, że okres hamowania w Polsce się zaczął grubo przed kryzysem, i z tego też trzeba wyciągać wnioski" - stwierdził prezydent. "Bo Polacy muszą potrafić odpowiedzieć sobie na pytanie, kto rządził gorzej, a kto lepiej w Polsce" - dodał.
Lech Kaczyński pytany, czy działania, które podejmuje rząd są właściwe powiedział, że "będą to wspólnie oceniać". "Mam nadzieję, że będę miał okazję do rozmowy i z panem premierem, i ministrem finansów" - zaznaczył prezydent.pap, keb
Pitbul: pies na polityków. Nowy portal rozrywkowy zaprasza!