Gen. Wojciech Jaruzelski nie wystąpi o emeryturę prezydencką, po odebraniu mu uprzywilejowanej emerytury przysługującej członkom WRON - pisze "Dziennik".
Jaruzelski dostaje dziś emeryturę wojskową w wysokości 9-10 tys. zł brutto. Po wejściu w życie ustawy odbierającej przywileje emerytalne esbekom i członkom WRON skurczy się ona do 2-3 tys. zł brutto. Gdyby przeszedł na dożywotnia pensję dla byłych prezydentów - dostawałby ok. 10 tys. zł, a oprócz tego po ok. 7 tys. zł miesięcznie na utrzymanie biura. - Takich kroków nigdy nie podejmę. To poniżej mojej oficerskiej godności, zwłaszcza gdy inni oskarżeni (w procesie autorów stanu wojennego) takiej możliwości nie mają - powiedział "Dziennikowi".