Media południowokoreańskie i japońskie informowały na początku lutego, że Korea Północna przemieszcza w kierunku wyrzutni rakietę balistyczną dalekiego zasięgu, zdolną dosięgnąć zachodnich obszarów USA.
"Jeśli Korea Północna będzie kontynuować zabiegi mające na celu wystrzelenie rakiety, poważnie zagrozi to stabilności Półwyspu Koreańskiego i Azji Północno-Wschodniej, a także stosunkom Północ- Południe" - powiedział minister dziennikarzom.
Ju Miung Hwan dodał, że nie może podać szczegółów północnokoreańskiego planu, bo mają one związek z pracą wywiadu wojskowego.
Wcześniej wywiad Korei Płd. informował o pociągu wiozącym długi, cylindryczny obiekt, przypominający międzykontynentalną rakietę Taepodong-2, zdolną uderzyć w zachodnie wybrzeże USA. Pociąg zmierzał w kierunku miejscowości Tongchang-ni na zachodzie KRLD, gdzie mieści się nowa wyrzutnia rakiet.
Minister zaznaczył, że przeprowadzenie testu odizolowałoby Koreę Północną. "Pragnę zaznaczyć, że (próba rakietowa) absolutnie się Korei Północnej nie opłaci" - powiedział Ju Miung Hwan.
Według agencji AFP, wstępną próbę napędu rakiety Taepodong-2 Korea Północna przeprowadziła w nowym ośrodku już we wrześniu ubiegłego roku, gdy instalacja ta była gotowa w 80 proc.
Dane wywiadu Korei Południowej wskazują na to, że Korea Płn. mogłaby być gotowa do wystrzelenia rakiety w ciągu miesiąca lub dwóch.
Południowokoreańscy eksperci twierdzą, że przygotowania do odpalenia rakiety dalekiego zasięgu przez Północ są próbą przyciągnięcia uwagi Waszyngtonu, w momencie gdy nowa administracja Białego Domu koncentruje się na kryzysie gospodarczym i konflikcie w Strefie Gazy.
pap, keb
Tygodnik "Wprost" zaprasza na debatę polityczną - transmisja online - szczegóły http://www.wprost.pl/ar/153158/WPROST-zaprasza-na-debate/