Jaka ma być wasza Europa? Oto pytanie, na które ma odpowiedzieć 1,5 tys. Europejczyków wybranych losowo we wszystkich 27 krajach Unii Europejskiej z inicjatywy Fundacji Króla Baldwina (Fondation Roi Baudouin), donosi „La Libre Belgique”.
Ankietowani Belgowie stawiają na inwestycje w trwałe źródła energii, które zagwarantowałyby niezależność energetyczną Europy oraz zapewniłyby obniżenie cen energii. Uważają również, że dzięki tym inwestycjom stworzone zostałyby nowe miejsca pracy. Ważne ich zdaniem są także względy ekologiczne. „Jest to propozycja, która w najlepszy sposób wskazuje na rolę, jaką powinna odegrać Europa w tym stuleciu" – mówi były belgijski premier Jean-Luc Dehaene.
Obywatele Belgii opowiadają się również za większym wykorzystaniem kolei i transportu wodnego kosztem tradycyjnego ruchu samochodowego przy pokonywaniu większych odległości. Belgowie uważają, że transport drogowy jest zdecydowanie za tani i chętnie zgodzą się na dodatkowe opodatkowanie od każdego przejechanego kilometra.
„Nie możemy pozwolić, żeby ludzie uwierzyli, że z dnia na dzień jesteśmy w stanie zmienić nasz model produkcji energetycznej", ostudza optymizm Louis Michel, komisarz Unii Europejskiej ds. rozwoju i pomocy humanitarnej. „Ten model funkcjonuje w skali światowej i nie możemy posunąć się sami za daleko, jeśli chcemy by nasze firmy pozostały konkurencyjne”, dodaje.
Belgowie chcieliby również, by więcej uwagi poświęcano podstawowym potrzebom każdego obywatela na różnych etapach jego życia. Według nich, Unia Europejska powinna wyznaczyć sobie jako główny cel walkę z ubóstwem i dokładnie określiła minimum na zapomogi społeczne.
es
Obywatele Belgii opowiadają się również za większym wykorzystaniem kolei i transportu wodnego kosztem tradycyjnego ruchu samochodowego przy pokonywaniu większych odległości. Belgowie uważają, że transport drogowy jest zdecydowanie za tani i chętnie zgodzą się na dodatkowe opodatkowanie od każdego przejechanego kilometra.
„Nie możemy pozwolić, żeby ludzie uwierzyli, że z dnia na dzień jesteśmy w stanie zmienić nasz model produkcji energetycznej", ostudza optymizm Louis Michel, komisarz Unii Europejskiej ds. rozwoju i pomocy humanitarnej. „Ten model funkcjonuje w skali światowej i nie możemy posunąć się sami za daleko, jeśli chcemy by nasze firmy pozostały konkurencyjne”, dodaje.
Belgowie chcieliby również, by więcej uwagi poświęcano podstawowym potrzebom każdego obywatela na różnych etapach jego życia. Według nich, Unia Europejska powinna wyznaczyć sobie jako główny cel walkę z ubóstwem i dokładnie określiła minimum na zapomogi społeczne.
es