Reprezentantka Polski była w trudnej sytuacji, przez cały dystans biegła sama, gdyż druga zawodniczka ruszająca na trasę, Szwedka Anna Olsson miała do niej ponad 48 s straty.
Kowalczyk finałowy bieg doskonale rozegrała taktycznie, dobrze rozłożyła siły. W połowie dystansu prowadziła z bezpieczną przewagą, nad drugą Norweżką Charlotte Kallą miała ponad 41 s przewagi, trzecia także Norweżka Therese Johaug traciła do Polki 45,3 s.
Najważniejsze jednak było, że Majdic nie udało się choć w części zniwelować straty do Polki. Słowenka w połowie trasy była na 11 pozycji ze stratą 1.11,4 do liderki.
W końcówce biegu Norweżki jeszcze przyśpieszyły, ale żadna z nich nie zdołała wyprzedzić dwukrotnej mistrzyni świata z Liberca. Polka jako pierwsza minęła linię mety zapewniając sobie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej i w finałowych zawodach Pucharu Świata w sezonie 2008/2009.
"To było dla mnie ogromne przeżycie, po raz pierwszy wystartowałam do biegu w żółtym trykocie liderki zawodów finałowych Pucharu Świata. Jestem szczęśliwa, ale bardzo zmęczona. Końcówka sezonu była bardzo intensywna, bolały mnie już nogi, ale chyba zachowałam sporo sił. Przed dzisiejszym biegiem w moim małym zespole była pełna mobilizacja, wszyscy spisali się na piątkę. Dzisiaj zapowiada się... impreza. Teraz marzę tylko o odpoczynku. W przyszłym roku nie przewiduję żadnych zmian, będziemy pracowali w tym samym zespole" - powiedziała na mecie Justyna Kowalczyk, która Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji PŚ odebrała z rąk króla Szwecji Karola VI Gustawa.
W niedzielnym biegu w Falun najlepszy czas - 26.53,3 uzyskała Norweżka Kristin Stoermer Steira, drugi rezultat miała jej rodaczka Therese Johaug - strata 7,0 s, trzeci także reprezentantka Norwegii Marthe Kristoffersen - strata 17,2.
Justyna Kowalczyk uzyskała dwunasty czas, tracąc do Steiry 55,3 s. Majdic była 26. ze stratą 1.18,7.
Szybciej od Majdic pobiegła także druga reprezentantka Polski Sylwia Jaśkowiec, która uzyskała 20. wynik ze stratą 1.09,8 do najszybszej Norweżki. Na 41. pozycji uplasowała się Kornelia Marek - strata 1.55,2.pap, keb