Sejm uchwalił ustawę Prawo o Ustroju Sądów Powszechnych, regulującą zasady działania sądów. Nie przeszły niektóre rządowe propozycje dyscyplinujące sędziów.
Minister Lech Kaczyński po przyjęciu ustawy mówił dziennikarzom, że jest "to bardzo znaczny postęp w stosunku do stanu obecnego", mimo że "to nie jest ustawa, którą ja bym ułożył w całość, gdyby to tylko ode mnie zależało".
Projekt przygotowany przez resort sprawiedliwości zakłada m.in. stworzenie stanowisk dyrektora administracyjnego i kierownika finansowego w sądach, co ma doprowadzić do oddzielenia funkcji administracyjnej od orzekającej, dotąd sprawowanych przez prezesa sądu. Nad stroną administracyjną sądów zwierzchni nadzór ma minister sprawiedliwości, w orzekaniu sędziowie są niezawiśli.
Nie przeszła poprawka, umożliwiająca odwołanie sędziego w trakcie kadencji, gdy powołany do tego minister sprawiedliwości uzna, że nie spełnia on należycie powierzonej mu funkcji.
Sejm nie zgodził się także na to, by sąd mógł karać - poza aresztem - karami porządkowymi, czyli upomnieniem lub grzywną, także strony postępowania - prokuratora, adwokata czy radcę prawnego.
Przyjęto zasadę, że sędzią może zostać osoba z co najmniej 3-letnim stażem w innym zawodzie prawniczym lub naukowym w tej dziedzinie. Nie przeszła propozycja ustanowienia na 35 lat cenzusu wiekowego dla sędziów.
Uchwalenie tej ustawy rozwiązało także trwający od kilku lat konflikt, czy sędziowie powinni być sprawdzani przez służby specjalne i uzyskiwać certyfikat dostępu do tajemnic. Ustawa przesądza, że sędziowie takim sprawdzeniom nie podlegają, bo dostęp do tajemnic mają z mocy prawa.
em, pap
Projekt przygotowany przez resort sprawiedliwości zakłada m.in. stworzenie stanowisk dyrektora administracyjnego i kierownika finansowego w sądach, co ma doprowadzić do oddzielenia funkcji administracyjnej od orzekającej, dotąd sprawowanych przez prezesa sądu. Nad stroną administracyjną sądów zwierzchni nadzór ma minister sprawiedliwości, w orzekaniu sędziowie są niezawiśli.
Nie przeszła poprawka, umożliwiająca odwołanie sędziego w trakcie kadencji, gdy powołany do tego minister sprawiedliwości uzna, że nie spełnia on należycie powierzonej mu funkcji.
Sejm nie zgodził się także na to, by sąd mógł karać - poza aresztem - karami porządkowymi, czyli upomnieniem lub grzywną, także strony postępowania - prokuratora, adwokata czy radcę prawnego.
Przyjęto zasadę, że sędzią może zostać osoba z co najmniej 3-letnim stażem w innym zawodzie prawniczym lub naukowym w tej dziedzinie. Nie przeszła propozycja ustanowienia na 35 lat cenzusu wiekowego dla sędziów.
Uchwalenie tej ustawy rozwiązało także trwający od kilku lat konflikt, czy sędziowie powinni być sprawdzani przez służby specjalne i uzyskiwać certyfikat dostępu do tajemnic. Ustawa przesądza, że sędziowie takim sprawdzeniom nie podlegają, bo dostęp do tajemnic mają z mocy prawa.
em, pap