Córka gen. Papały otrzymuje pięć tys. zł renty rodzinnej po ojcu, podała Komenda Główna Policji w odpowiedzi na wypowiedź Leszka Millera, który mówił o "niezwykle ciężkiej sytuacji bytowej rodziny generała".
Renta ta będzie wypłacana córce gen. Marka Papały do momentu ukończenia 25 roku życia Ponadto, jeżeli śledztwo wykaże związek między śmiercią Papały i jego służbą, wdowa może otrzymać dożywotnią rentę - informuje policja.
"Trwa postępowanie powypadkowe. Odroczono na razie wydanie postanowienia o wypłacie odszkodowania i renty dożywotniej dla żony śp. gen. Papały. Postępowanie może zostać wznowione, jeśli prowadzone przez prokuraturę śledztwo wykaże, że śmierć gen. Papały miała związek z jego służbą" - oświadczył rzecznik komendanta głównego policji nadkom. Paweł Biedziak.
Wypowiedź nadkomisarza Biedziaka była związana z wcześniejszą wypowiedzią lidera SLD Leszka Millera. Poinformował on, że klub SLD postanowił przekazać 50 tys. zł Natalii Papale, córce zamordowanego przed trzema laty komendanta głównego policji Marka Papały w związku z niezwykle ciężką sytuacją bytową rodziny generała, która dotąd nie otrzymała odszkodowania, ani renty".
Kwotę tę klub SLD zebrał w 1998 r. i postawił do dyspozycji "odpowiednich organów państwa" z przeznaczeniem dla osoby lub osób, których informacje bezpośrednio przyczynią się do wykrycia zbrodniarza i wyjaśnienia motywów zamachu. "Mimo upływu lat sprawa nie została wyjaśniona. W tej sytuacji pieniądze te mają być przeznaczone na naukę i potrzeby materialne Natalii Papały, a kwota ta ma być spożytkowana z chwilą osiągnięcia pełnoletności przez Natalię Papałę - poinformował Miller.
em, pap
"Trwa postępowanie powypadkowe. Odroczono na razie wydanie postanowienia o wypłacie odszkodowania i renty dożywotniej dla żony śp. gen. Papały. Postępowanie może zostać wznowione, jeśli prowadzone przez prokuraturę śledztwo wykaże, że śmierć gen. Papały miała związek z jego służbą" - oświadczył rzecznik komendanta głównego policji nadkom. Paweł Biedziak.
Wypowiedź nadkomisarza Biedziaka była związana z wcześniejszą wypowiedzią lidera SLD Leszka Millera. Poinformował on, że klub SLD postanowił przekazać 50 tys. zł Natalii Papale, córce zamordowanego przed trzema laty komendanta głównego policji Marka Papały w związku z niezwykle ciężką sytuacją bytową rodziny generała, która dotąd nie otrzymała odszkodowania, ani renty".
Kwotę tę klub SLD zebrał w 1998 r. i postawił do dyspozycji "odpowiednich organów państwa" z przeznaczeniem dla osoby lub osób, których informacje bezpośrednio przyczynią się do wykrycia zbrodniarza i wyjaśnienia motywów zamachu. "Mimo upływu lat sprawa nie została wyjaśniona. W tej sytuacji pieniądze te mają być przeznaczone na naukę i potrzeby materialne Natalii Papały, a kwota ta ma być spożytkowana z chwilą osiągnięcia pełnoletności przez Natalię Papałę - poinformował Miller.
em, pap