"Współpraca między naszymi krajami, jak i między szefami rządów jest wzorcowa" - ocenił polski premier.
"Jesteśmy dobrymi partnerami w Unii Europejskiej i NATO. Nasze stosunki są bardzo dobre" - potwierdził premier Estonii.
Minister ds. europejskich Mikołaj Dowgielewicz powiedział, że spotkanie obu premierów było dowodem na doskonałą współpracę Polski i Estonii w UE.
"Mamy z Estonią wiele wspólnych projektów w Unii, przykładem są kwestie przygotowania pakietu finansowego ze strony Unii na negocjacje klimatyczne w Kopenhadze. Polska z Estonią będą w tej sprawie współpracowały" - zapowiedział Dowgielewicz.
Minister poinformował, że obaj premierzy podjęli wspólną inicjatywę zorganizowania spotkania na wysokim szczeblu w sprawie przyszłości projektu elektrowni atomowej w Ignalinie. Jak dodał, zwrócą się w tej sprawie do premierów Litwy i Łotwy.
Tusk wyraził nadzieję, że takie spotkanie przyspieszy pracę nad projektem uruchomienia elektrowni w Ignalinie. Dodał, że Polska planuje rozpoczęcie w niedługim czasie własnego programu atomowego. "Nie jest to jednak alternatywa dla Ignaliny, nie przekreśla w żaden sposób projektu bałtyckiego" - zapewnił polski premier.
"Mam nadzieję, że projekt (elektrowni) będzie rozwijał się szybciej niż dotychczas" - podkreślił Ansip.
Na mocy podjętych wobec UE zobowiązań, Litwa musi do roku 2009 ostatecznie wyłączyć jedyny pracujący dotychczas w elektrowni atomowej w Ignalinie reaktor radzieckiej konstrukcji o mocy 1500 megawatów. W zamian litewski rząd planuje zbudować nowoczesną siłownię jądrową przy finansowym współudziale Estonii, Łotwy i Polski.
Pierwszy reaktor nowej siłowni ma ruszyć według optymistycznych prognoz w 2016 roku, według pesymistycznych - dopiero w 2018. Dwa lata później rozpoczęłaby się budowa drugiego reaktora, który zostałby uruchomiony odpowiednio w 2018 lub 2020 r.
Kolejne tematy rozmów, to - jak mówił Dowgielewicz - walka z kryzysem oraz sytuacja gospodarcza.
"Polska i Estonia mają w tej sprawie podobne podejście - nie chcemy, aby kryzys był okazją do ciągot protekcjonistycznych. Chcemy skutecznego, dobrze funkcjonującego wspólnego rynku. Chcemy, aby polityka monetarna w Unii - nawet w czasach kryzysu - była nadal odpowiedzialna" - zaznaczył.
Zdaniem Tuska, zarówno Polska, jak i Estonia to kraje, które są "optymistycznym znakiem" i radzą sobie w czasach kryzysu finansowego.
Ansip poinformował Tuska o planach Tallina, przewidujących przystąpienie Estonii do strefy euro 1 stycznia 2011 r.; niewykluczone, że nastąpi to sześć miesięcy wcześniej.
"Premierzy rozmawiali o tym, w jaki sposób Estonia radzi sobie z przygotowaniami do wejścia do strefy euro. Te doświadczenia są dla nas ciekawe. Estonia będzie tym krajem, który wejdzie do strefy euro tuż przed Polską" - zauważył Dowgielewicz.
Tusk pogratulował Estonii decyzji o wejściu do strefy euro. "Należą się wam szczere gratulacje" - powiedział.
Dowgielewicz podkreślił bardzo dobrą atmosferę rozmów obu polityków. "Premier Estonii pokazywał Tuskowi portrety swoich poprzedników w okresie przedwojennym. Opowiadał o ich losach po utracie przez Estonię niepodległości. Premierzy podkreślali nie tylko wspólne interesy, ale też wspólne losy naszych krajów w XX wieku" - dodał.
Tusk powiedział, że Estonia jest dla Polski od wielu lat przykładem "innowacyjnej i cywilizacyjnej" odwagi. "W wielu ważnych sprawach wyprzedzaliście region" - zaznaczył.
"Stosunki Polski i Estonii były od stuleci bardzo dobre. Mamy wspólną historię i wartości" - podkreślił Ansip. Jak dodał, dla jego rodaków bardzo ważna była walka "Solidarności" o demokrację w Polsce. Przypomniał, że Polska mocno wspierała Estonię w jej staraniach o akcesję do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Ansip zapowiedział, że Estonia jest gotowa razem z Finlandią budować połączenia energetyczne między Skandynawią a krajami bałtyckimi. Jak dodał, Estonia opowiada się też za jak najszybszym powstaniem mostu energetycznego między Polską a Litwą.
Obaj szefowie rządów po spotkaniu udali się na kolację, podczas której rozmowy były kontynuowane. Dowgielewicz przewidywał, że jednym z poruszanych tematów mógł być projekt Partnerstwa Wschodniego oraz wspólnych projektach w rejonie Morza Bałtyckiego.
Partnerstwo Wschodnie to inicjatywa przewidująca zacieśnianie współpracy Unii z jej wschodnimi sąsiadami: Armenią, Azerbejdżanem, Białorusią, Gruzją, Mołdawią i Ukrainą. UE ma przeznaczyć na ten cel do końca 2013 roku dodatkowe 600 mln euro.
Szczyt inaugurujący Partnerstwo Wschodnie odbędzie się w Pradze 7 maja. Wciąż nie wiadomo, czy zaproszony zostanie tam prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka. Jest to uzależnione od opinii Brukseli na temat postępu w kwestii demokratyzacji Białorusi.ab, pap