Piechociński przedstawił w piątek raport o stanie przygotowań do mistrzostw. Według niego Polska "tylko szybkim biegiem" zdąży z projektami infrastruktury transportowej na EURO-2012.
Możliwość wybudowania dróg Piechociński ocenia na 50-60 proc. w stosunku do planów połączenia siecią autostrad i dróg ekspresowych wszystkich miast, w których odbędą się mecze mistrzostw Europy w piłce nożnej.
Jego zdaniem, tylko te inwestycje drogowe, których wykonawcy zostaną wyłonieni do końca roku będą ukończone przed EURO. Natomiast, jeśli do połowy 2010 r. nie będzie wykonawcy jakiejś inwestycji drogowej, trzeba "zapomnieć" o niej przed mistrzostwami.
Według posła, w sytuacji kryzysu gospodarczego, obniżonych wpływów do spółek kolejowych, Polskie Linie Kolejowe nie będą w stanie wykonać planów modernizacji sieci. Możliwość połączenia głównych miast liniami, po których pociągi będą jeździły z prędkością 160 km na godzinę poseł ocenia na 40-50 proc. i tylko w przypadku wsparcia tych działań z budżetu państwa.
Finały EURO-2012 mają się odbyć w Polsce i na Ukrainie. UEFA wybierze osiem miast spośród 12 kandydatów. O organizację EURO- 2012 starają się: Kijów, Dniepropietrowsk, Donieck, Lwów, Odessa i Charków oraz Warszawa, Gdańsk, Poznań, Wrocław, Kraków i Chorzów.
pap, keb