W sobotę prezydent skrytykował treść otrzymanego przez niego zaproszenia, w którym - jak powiedział - znalazł się m.in. zapis o konieczności wcześniejszego pojawienia się na konferencji.
"Oczywiście może przyjadę o pół godziny wcześniej, żeby mnie BOR sprawdził, bo takie dostałem zaproszenie, podobnie zresztą, jak mój poprzednik na stanowisku prezydenta, ale chyba zapomniano, że dzisiaj jestem prezydentem" - powiedział L. Kaczyński
Graś powiedział w poniedziałek w RMF FM, że prezydent L. Kaczyński dostał takie samo zaproszenie, jak wszyscy inni goście i uczestnicy czwartkowej konferencji.
Pytany, czy prezydent będzie mógł zabrać głos podczas uroczystości, odparł: "oczywiście, jeśli tylko sobie będzie życzył, jego głos będzie bardzo mile widziany".
Rzecznik rządu poinformował, że w marcu do Kancelarii Prezydenta wysłano list z informacjami o obchodach i z propozycją nawiązania w tej sprawie kontaktu.
Dodał, że zaproszenia wysyłane zwykle do premiera Donalda Tuska z Kancelarii Prezydenta wyglądają tak samo. "Na większości jest zaproszenie dla pana Donalda Tuska z sugestią, by był 15, 20, 30 minut wcześniej - i to jest zupełnie normalne, ale nikt się na to nie obraża" - powiedział Graś.ab, pap