Patent na koło, jeden z najważniejszych wynalazków w dziejach ludzkości, uzyskał w w ostatnich dniach australijski prawnik.
Posiadaczem formalnego patentu na koło jest australijski prawnik, który bez żadnych problemów uzyskał wszystkie potrzebne dokumenty, potwierdzające jego prawo do "wynalazku" - donosi australijska gazeta "The Age".
"Biuro patentowe zaaprobuje wszystko - ich działania ograniczają się jedynie do przystawiania pieczęci" - oznajmił po uzyskaniu patentu na znane od niepamiętnych czasów koło John Keogh, adwokat z Melbourne, który w ten sposób chciał dowieść złego działania nowych przepisów patentowych.
Jednak faktycznym powodem ubiegania się o prawo do koła, była rezygnacja australijskiego urzędu z pomocy prawników, których usługi uznano za zbyt kosztowne.
Prawnik odmówił odpowiedzi na pytanie, czy zamierza opatentować także inne "wynalazki", np. ogień.
em, pap
"Biuro patentowe zaaprobuje wszystko - ich działania ograniczają się jedynie do przystawiania pieczęci" - oznajmił po uzyskaniu patentu na znane od niepamiętnych czasów koło John Keogh, adwokat z Melbourne, który w ten sposób chciał dowieść złego działania nowych przepisów patentowych.
Jednak faktycznym powodem ubiegania się o prawo do koła, była rezygnacja australijskiego urzędu z pomocy prawników, których usługi uznano za zbyt kosztowne.
Prawnik odmówił odpowiedzi na pytanie, czy zamierza opatentować także inne "wynalazki", np. ogień.
em, pap