Po wejściu do strefy Schengen Polska, Czechy, Słowacja i Węgry wydają o połowę mniej wiz dla Białorusinów, Mołdawian, Rosjan i Ukraińców - pisze "Gazeta Wyborcza".
"To grozi odrodzeniem nowej żelaznej kurtyny" - alarmuje Grzegorz Gromadzki z Fundacji Batorego. Zbadała ona, jak zmieniła się polityka wizowa państw Grupy Wyszehradzkiej po wejściu do Schengen.
Polska jest w Schengen od końca 2007r. Możemy podróżować bez kontroli po niemal całej Europie. W zamian musieliśmy zaostrzyć kryteria wydawania wiz oraz podnieść ich ceny. Dlatego dla naszych wschodnich sąsiadów Schengen staje się symbolem zamykania się UE na kraje postsowieckie.
"Traktowanie petentów w europejskich konsulatach jest upokarzające" - mówi ukraiński dziennikarz Roman Kabaczij, autor listu otwartego do ambasadora RP w Kijowie, w którym protestuje przeciwko sposobowi wydawania wiz.
O tym w obszernej publikacji "Gazety Wyborczej".