Debata odbędzie się w Gdańsku, ale nie w TVP Gdańsk - poinformował rzecznik rządu Paweł Graś. "Chcemy, aby wszystkie media miały dostęp do tej debaty. Obecnie ustalamy logistykę" - podkreślił Graś.
Godzina spotkania nie jest jeszcze znana.
O terminie debaty związkowców z szefem rządu poinformował przewodniczący Komisji Zakładowej NSSZ "Solidarność" Stoczni Gdańsk Roman Gałęzewski, z którym telefonicznie w tej sprawie kontaktował się rzecznik rządu.
"Zaproponowałem w czasie rozmowy z ministrem, aby debata dotyczyła sytuacji w stoczni i odbyła się w jak najmniejszym gronie osób, aby dyskusja była jak najbardziej rzeczowa" - powiedział Gałęzewski. Jak dodał, do udziału w debacie chce zaprosić kolegę ze stoczniowego OPZZ.
Zdaniem Gałęzewskiego, delegacja związkowa do debaty powinna liczyć maksymalnie trzy osoby.
W zeszłym tygodniu - wraz z ogłoszeniem decyzji o przeniesieniu politycznej części obchodów 4 czerwca do Krakowa w związku z zapowiadaną w Gdańsku manifestacją stoczniowej Solidarności - premier zaproponował związkowcom debatę telewizyjną. Tusk powiedział wówczas, że rozmowa może dotyczyć i uroczystości 4 czerwca, i historii, i "przede wszystkim tego, co kto zrobił dla Stoczni Gdańskiej".
ND, PAP