Minister poprosił parlament o wstępną opinię "na temat wniosku o przystąpienie do UE". Projekt ustawy przewiduje, że o przystąpieniu zadecyduje referendum.
Szybkie przystąpienie do UE chcą przeforsować rządzący w Islandii socjaldemokraci; bardziej sceptyczny jest ich koalicyjny partner - ugrupowanie Zielona Lewica.
Poparcie dla perspektywy akcesji i w konsekwencji wprowadzenia euro wzrosło od końca zeszłego roku, gdy Islandia dotkliwie odczuła światowy kryzys finansowy. Mimo to mieszkańcy kraju nadal są podzieleni, a perspektywa członkostwa w UE szczególnie niepokoi wpływowe lobby tamtejszych rybaków, którzy sprzeciwiają się unijnej polityce rybołówstwa.
Eksperci uważają, że proces akcesji może potrwać lata, choć niektórzy przedstawiciele władz w Reykjaviku twierdzą, że członkostwo jest możliwe nawet w ciągu 12 miesięcy, ponieważ Islandia już należy do Europejskiego Obszaru Gospodarczego.
pap, keb