"Czyli tyle, ile chcieliśmy wybudować do 2012 r., ale nie oznacza, że to będzie koniec tego programu. Decyzją premiera będziemy budować kolejne, szczególnie tam, gdzie jest duże obłożenie i trzeba się zapisywać, aby móc skorzystać z możliwości grania w piłkę" - dodał minister.
Zapewnił też, że województwa takie jak podkarpackie, lubelskie i podlaskie dostaną więcej pieniędzy z ministerstwa sportu, przekazywanych poprzez urzędy marszałkowskie, niż regiony bogatsze.
"Tamte województwa pozostaną na poziomie poprzednich lat, natomiast te biedniejsze dostaną więcej pieniędzy. Jest to sposób na wyrównywanie różnić, które są między nimi" - zaznaczył Drzewiecki.
Jego zdaniem istnieje dużo prawdopodobieństwo, że Lwów zda egzamin na 30 listopada i zostanie potwierdzony, jako miasto organizator Euro 2012. Drzewiecki powiedział, że rozmawiał na ten temat z wicepremierem Ukrainy Wasiunykiem, który zapewnił go, że Lwów otrzyma pieniądze na budowę stadionu.
"Tam jest już kupiony gotowy projekt stadionu z Klagenfurtu. Jeśli tak się stanie i Lwów będzie gospodarzem Euro to Rzeszów będzie miał ważną rolę w celu zabezpieczenia Lwowa, bo tu przyjadą kibice, aby się zabawić i mieszkać, bo mamy lepszą infrastrukturę" - mówił minister.
Zapewnił, że Polska będzie przygotowana na Euro, np. jeśli chodzi o bazę hotelową, to poza Poznaniem, będziemy mieli nadmiar miejsc.
"Moje boisko - Orlik 2012" to rządowy program, który zakłada rozbudowę infrastruktury sportowej, w tym w szczególności boisk, przeznaczonych do masowego użytku i zarządzanych przez samorządy. Pieniądze na sfinansowanie programu pochodzą z budżetu państwa, samorządów województw i samorządów gmin. Pierwszy kompleks sportowy w ramach programu został otwarty 1 czerwca w Izdebkach na Podkarpaciu.pap, em