Rosyjski oddział Greenpeace poinformował o upłynięciu terminu eksploracji sarkofagu elektrowni atomowej w Czarnobylu. Ministerstwo Obrony Cywilnej, Sytuacji Kryzysowych i likwidacji skutków klęsk żywiołowych Ukrainy zaprzecza tym doniesieniom – podaje „Chartyja”.
„Obecny sarkofag jest kompletnie dziurawy i nie spełnia swoich funkcji" – poinformował kierownik oddziału ds. energetyki Greenpeace Władimir Czuprow. Według niego szczeliny i dziury w sarkofagu mogą przepuszczać do środowiska radioaktywne substancje.
Termin eksploracji sarkofagu, który ma zabezpieczać uszkodzony reaktor, upłynął 3 lata temu. Sarkofag powinien być poddany natychmiastowej renowacji. Ekolodzy ostrzegają przed konsekwencjami, jakie może spowodować nieszczelny sarkofag. „Naprawa elektrowni należy do strony ukraińskiej. Jeżeli nie nastąpi ona w najbliższym czasie, następstwa mogą być różne", powiedział przedstawiciel rosyjskiego Greenpeace.
Organizacje działające na rzecz ochrony środowiska naturalnego wielokrotnie zwracały się do Ministerstwa.. Władze dementują doniesienia, bagatelizując sytuację. „W ostatnim czasie nie było żadnych awarii technicznych, które stwarzałyby zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi", poinformowało Ministerstwo.
Unia Europejska przeznaczyła 135 milionów euro na zapewnienie bezpieczeństwa uszkodzonego w 1986 roku reaktora elektrowni atomowej w Czarnobylu. Może konsekwencje ze strony europejskiego partnera zmobilizują władze Ukrainy do zajęcia się tą sprawą.
PP
Termin eksploracji sarkofagu, który ma zabezpieczać uszkodzony reaktor, upłynął 3 lata temu. Sarkofag powinien być poddany natychmiastowej renowacji. Ekolodzy ostrzegają przed konsekwencjami, jakie może spowodować nieszczelny sarkofag. „Naprawa elektrowni należy do strony ukraińskiej. Jeżeli nie nastąpi ona w najbliższym czasie, następstwa mogą być różne", powiedział przedstawiciel rosyjskiego Greenpeace.
Organizacje działające na rzecz ochrony środowiska naturalnego wielokrotnie zwracały się do Ministerstwa.. Władze dementują doniesienia, bagatelizując sytuację. „W ostatnim czasie nie było żadnych awarii technicznych, które stwarzałyby zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi", poinformowało Ministerstwo.
Unia Europejska przeznaczyła 135 milionów euro na zapewnienie bezpieczeństwa uszkodzonego w 1986 roku reaktora elektrowni atomowej w Czarnobylu. Może konsekwencje ze strony europejskiego partnera zmobilizują władze Ukrainy do zajęcia się tą sprawą.
PP