Prok. Robert Majewski, szef prowadzącego postępowanie warszawskiego wydziału Prokuratury Apelacyjnej ds. przestępczości zorganizowanej, potwierdził, że wpłynęła opinia biegłego psychologa, ale jej nie skomentował. Opinia biegłego to jeden z dowodów w danej sprawie, choć sam w sobie nieprzesądzający.
Majewski przyznał zarazem, że już wkrótce wobec gangsterów Ryszarda Boguckiego i Andrzeja Zielińskiego zostanie skierowany akt oskarżenia o nakłanianie do mordu na Papale (o czym wcześniej pisały już media), wątek Mazura będzie zaś wyłączony do oddzielnego prowadzenia.
Mazur, polonijny przedsiębiorca z Chicago, jest podejrzany o to, że w 1998 r. nakłaniał Zirajewskiego do zabójstwa Papały, oferując mu 40 tys. dolarów. Zeznał tak sam Zirajewski, ps. Iwan, skazany w 2007 r. przez sąd w Gdańsku na 15 lat więzienia za działalność w tzw. klubie płatnych zabójców.
"Iwan" twierdzi, że w kwietniu 1998 r. brał udział w spotkaniu w hotelu w Gdańsku, podczas którego szukano kogoś, kto weźmie zlecenie na zabójstwo "głównego psa". Według jego relacji Mazur i Andrzej Zieliński ps. Słowik spotkali się w tym celu z Nikodemem Skotarczakiem ps. Nikoś i właśnie z "Iwanem".
W lipcu 2007 r. amerykański sąd nie zgodził się na ekstradycję Mazura do Polski, uznając, że dowody - w tym zeznanie Zirajewskiego, które uznano za niewiarygodne - to za mało, bo nie można się opierać jedynie na zeznaniach kryminalisty.
Ówczesny minister sprawiedliwości-prokurator generalny Zbigniew Ziobro (PiS) mówił, że nie przekonuje go argumentacja amerykańskiego sądu co do uznania za niewiarygodne zeznań płatnego zabójcy, bo - jak mówił - jego twierdzenia "zostały zweryfikowane i potwierdzone przez inne dowody". Obrońcy Mazura podkreślali zaś, że Zirajewski ułożył sobie w areszcie historię o nim na podstawie prasy i rozmów z oficerami CBŚ, którzy mieli proponować współpracę kilku oskarżonym w gdańskim procesie płatnych zabójców.
Ostatnio prokuratura potwierdzała, że ma nowe dowody przeciw Mazurowi. Wiceprokurator generalny Jerzy Szymański zapowiadał nawet, że polscy prokuratorzy wyjadą do USA, gdzie w drodze pomocy prawnej przedstawią zarzuty Mazurowi i przesłuchają go w charakterze podejrzanego. Mazur był już raz w Polsce zatrzymany i przesłuchany w sprawie zabójstwa - w 2002 r. Został jednak wypuszczony i wyjechał z Polski.
Od 2003 r. na Boguckim, gangsterze z "Pruszkowa", ciąży zarzut nakłaniania w 1998 r. za 30 tys. dolarów Zbigniewa G. do zabójstwa Papały oraz obserwowania miejsca zabójstwa. Boguckiego zatrzymano w 2001 r. w Meksyku, który wydał go Polsce. Skazano go już na 25 lat za zabójstwo szefa gangu pruszkowskiego Andrzeja Kolikowskiego, "Pershinga".
Zielińskiemu zarzut nakłaniania Zirajewskiego do zabójstwa Papały za 40 tys. dolarów postawiono w 2005 r. "Słowik" - skazany za szefowanie "Pruszkowowi" - przebywa w areszcie od czasu ekstradycji z Hiszpanii w 2003 r.
Papałę zastrzelono 25 czerwca 1998 r. przed blokiem w Warszawie, gdzie mieszkał. Wielowątkowe śledztwo przedłużano już wiele razy. W śledztwie przesłuchano ok. 400 świadków; kilkudziesięciu wiele razy. Czynności śledcze podejmowały UOP, ABW i prokuratura m.in. w USA, Szwecji, Austrii i w Niemczech.pap