Minister kultury Bogdan Zdrojewski podkreślił podczas poniedziałkowej uroczystości, że grono laureatów nagród tworzy "wybitny zespół ludzi, z którego polska kultura może być dumna i którzy rozsławiają imię Polski za granicą".
"Sztuka jest nie tylko ważna, ale bez niej życie byłoby nie do wytrzymania" - mówił Zdrojewski, cytując słowa jednej z laureatek nagrody, prof. Marii Janion. "Wręczam Pani tę nagrodę w przekonaniu, że mamy do czynienia z osobą nadzwyczajną" - zaakcentował.
Za m.in. wrażliwość oraz "umiejętność przechodzenia od dosłowności do umowności" nagrodę odebrał rzeźbiarz Mirosław Bałka.
"Bywa ekstrawagancka, ale zawsze jest profesjonalistką.(...) W zeszłym roku zdobyła dla nas Edynburg" - przypomniał Zdrojewski, nagradzając aktorkę Magdalenę Cielecką, uhonorowaną w 2008 roku na Festiwalu w Edynburgu nagrodą Herald Angel Award.
Nagrodę odebrał także dramaturg i reżyser teatralny Jan Klata.
Po raz pierwszy w historii nagrody minister kultury uhonorował nią architekta - prof. Stefana Kuryłowicza, autora projektów wielu budynków, m.in. warszawskiego biurowca LOT przy ul. 17 stycznia czy Focus przy Armii Ludowej. Bogdan Zdrojewski uhonorował także pisarkę młodego pokolenia Dorotę Masłowską, autorkę m.in. powieści "Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną" oraz kompozytora i klarnecistę Pawła Mykietyna.
"Twierdzi, że uczył różnych rzeczy, w tym Jacka Nicholsona Hejnału Mariackiego" - żartował Zdrojewski przedstawiając kolejnego laureata nagrody, Jerzego Skolimowskiego, polskiego reżysera, scenarzystę, aktora, poetę i malarza.
Szef resortu kultury docenił również historyka, krytyka sztuki i dyrektora Muzeum Sztuki w Łodzi, Jarosława Suchana; reżyserkę i scenarzystkę Małgorzatę Szumowską, autorkę m.in. filmu "33 sceny z życia" oraz śpiewaka operowego, barytona - Mariusza Kwietnia.
Nagrody odebrali również zdobywcy Złotego Lwa podczas ubiegłorocznego Międzynarodowego Biennale Architektury w Wenecji za polski pawilon "Hotel Polonia": kuratorzy Grzegorz Piątek i Jarosław Trybuś i artyści: Kobas Laksa i Nicolas Grospierre.
Honorową Nagrodę Ministra Kultury otrzymał aktor Franciszek Pieczka. Minister kultury dziękował Pieczce za m.in. wrażliwość, wierność sobie, postawę i zawodowstwo oraz za niezapomniane role m.in. Mateusza w "Żywocie Mateusza", Gustlika w "Czterech pancernych i psie", tytułową kreację Jańcio Wodnika.
W ogrodach siedziby resortu kultury odsłonięto w poniedziałek także rzeźby Magdaleny Abakanowicz, z cyklu "Ptaki", które mają zostać zaprezentowane niebawem także we Wrocławiu.
ND, PAP