Rosja jest w niechlubnej czołówce państw europejskich pod względem liczby zabitych dziennikarzy od 1991 roku. Zostali oni zamordowani lub zginęli w wypadkach, często z przyczyn politycznych, podaje „Moscow Times”.
Międzynarodowy Związek Dziennikarzy opublikował raport, w którym wymieniono 312 przypadków zabójstw i wypadków, którym ulegli dziennikarze w Rosji. Na liście znalazło się czterech redaktorów, którzy zmarli w tym roku, w tym Anastazja Baburowa, reporterka dziennika „Nowaja Gazieta", zastrzelona w centrum Moskwy w połowie stycznia.
W ciągu ostatnich 18 lat w Niemczech zabito dwóch dziennikarzy, w Wielkiej Brytanii jednego. Żaden nie został zamordowany we Francji, ani we Włoszech.
Autorzy raportu ostro krytykują władze rosyjskie za brak zaangażowania w poszukiwanie sprawców zabójstw. Wśród państw, które borykają się z podobnym problemem co Rosja, znalazła się Turcja, Indie, Meksyk i Brazylia
Najbardziej niebezpiecznym miejscem pracy dla dziennikarzy w Rosji okazuje się Moskwa, która stwarza nawet większe zagrożenie niż Czeczenia, podaje raport.
im
W ciągu ostatnich 18 lat w Niemczech zabito dwóch dziennikarzy, w Wielkiej Brytanii jednego. Żaden nie został zamordowany we Francji, ani we Włoszech.
Autorzy raportu ostro krytykują władze rosyjskie za brak zaangażowania w poszukiwanie sprawców zabójstw. Wśród państw, które borykają się z podobnym problemem co Rosja, znalazła się Turcja, Indie, Meksyk i Brazylia
Najbardziej niebezpiecznym miejscem pracy dla dziennikarzy w Rosji okazuje się Moskwa, która stwarza nawet większe zagrożenie niż Czeczenia, podaje raport.
im